Ktoś mógłby pomyśleć, że w meczu Macedonii z Chile nie będzie emocji. Nic bardziej mylnego! Ku zaskoczeniu - w większości zawodników z Bałkanów - to Chilijczycy rzucili się do ataku od pierwszego gwizdka. Szybko wyszli na prowadzenie i Kirył Łazarow z kolegami byli postawieni pod ścianą. Musieli się szybko otrząsnąć, jeżeli marzyli o pozostaniu na egipskim turnieju.
Niewiele im jednak wychodziło. Głównym ich problemem była stateczność. Szybko grający na nogach reprezentanci Chile rozrzucali obronę Macedończyków. Gracze z Ameryki Południowej świetnie prezentowali się również pod względem skuteczności rzutów - Sebastian Ceballos trafił 5 razy na 5 rzutów, po 4 bramki dołożyli bracia Erwin i Emil Feuchtmann.
Po powrocie z szatni lepiej na parkiecie odnaleźli się Macedończycy i to oni przejęli inicjatywę. Chilijczycy nie odstępowali ich jednak na krok i wynik cały czas oscylował wokół remisu. Na kwadrans przed końcem zaczęło się to trochę zmieniać - bardziej doświadczeni Macedończycy przejęli kontrolę nad spotkaniem. Świetnie wyglądała ich gra z kołem, swoje dołożyli bramkarze. Raz zbudowanej przewagi już nie odpuścili. Macedończycy awansują dalej, a Chile wraca do domu.
MŚ 2021, grupa G
Macedonia Północna - Chile 32:29 (16:17)
Macedonia:
Mitrevski, Tomovski - Velkovski, Stoiłow 2, Dimitrioski 3, Łazarow 8, Kuzmanoski, Taleski, Markoski 1, Kuzmanovski 4, Kosteski 5, Tankoski, Krstevski 2, Popovski 1, Peshevski 5, Mishevski 1.
Chile:
Barrientos, Garcia, Gonzalez - Ceballos 7, Erwin Feuchtmann 7, Reyes, Frelijj 1, Emil Feuchtmann 4, E. Salinas 2, R. Salinas 7, Pavez, Harald Feuchtmann, Calleja, Oneto, Ayala 1, Donoso.
Ciekawie było też w drugim spotkaniu rozgrywanym o 15:30. Mający już pewny awans Rosjanie podejmowali Koreę Południową. Trener Velimir Petković skorzystał z okazji i do boju puścił dotychczasowych rezerwowych, pozwalając odsapnąć niektórym zawodnikom. I tak na ławce wylądowali Daniił Sziszkariew czy Igor Soroka.
Ich zmiennikom nie szło tak gładko, jakby życzył sobie tego doświadczony szkoleniowiec. Koreańczycy grali szybko i składnie. Dopiero po kwadransie gry Rosjanie doprowadzili do remisu. I chociaż w następnych minutach potrafili wyjść na prowadzenie, nie byli w stanie go utrzymać.
Szkoleniowiec Rosjan nie czekał i już w przerwie dokonał zmian. Na drugą połowę wybiegli Soroka oraz Aleksandr Ermakow. Roszady przyniosły oczekiwany skutek i Dmitrij Żytnikow i spółka zaczęli wypracowywać sobie bezpieczną przewagę. Jedna, dwie, trzy bramki i aż do skutku.
Koreańczycy stracili impet i już nie potrafili odpowiedzieć. Stać ich było jeszcze na kilka drobnych, pojedynczych zrywów, ale to wszystko. Drużyna z Azji zakończyła turniej bez żadnego punktu.
MŚ 2021, grupa H
Korea Południowa - Drużyna Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej 26:30 (15:15)
Korea:
An, C. Lee - H. Kim, J. Lee, Baek, S. Lee 2, B. Lee 1, Jeon, Jinyoung Kim 4, Yu, Jinho Kim 5, Jo, Jaeson Kim, Kang, Jiun Kim 8, T. Kim 6.
RFPP:
Kirejew, Tretynko - Kisielew 3, Kotow 3, Kasatkin 1, Ostaszczenko 1, Kornew 5, Kudinow 1, Ermakow 3, Sziszkariew, Soroka 2, Valjulin, Andrejew 5, Żytnikow 4, Fokin 1, Kosorotow 1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju
