Andrzej Kraśnicki zrezygnował z funkcji prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Andrzej Kraśnicki
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Andrzej Kraśnicki

Andrzej Kraśnicki złożył formalną rezygnację z funkcji prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Stanowisko obejmował przez ostatnich piętnaście lat i zgodnie z prawem nie mógłby się ubiegać o kolejną kadencję.

W tym artykule dowiesz się o:

Andrzej Kraśnicki został Prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce w 2006 roku. Od 2010 funkcję tę pełnił równolegle z byciem prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W sobotę, 6 lutego, na posiedzeniu Zarządy ZPRP złożył swoją rezygnację.

- To dla mnie bardzo emocjonalna chwila. Poświęciłem piłce ręcznej wiele lat i energii. Pełniłem tę funkcję z pełnym zaangażowaniem i ogromną pasją. Piłka ręczna to moja ukochana dyscyplina i taką pozostanie. Będę ją zawsze wspierał i pracował na jej rozwój - jednak już z innej pozycji i perspektywy. Dziękuję wszystkim moim współpracownikom - Zarządowi i pracownikom ZPRP, zawodniczkom, zawodnikom, trenerom, członkom sztabów oraz naszym partnerom i sponsorom - a zwłaszcza niezawodnemu PGNIG - za to, że stworzyliśmy jedną wielką drużynę polskiej piłki ręcznej i graliśmy do tej samej bramki - powiedział Andrzej Kraśnicki.

Podczas prezesury Andrzeja Kraśnickiego ZPRP był organizatorem Mistrzostw Europy Seniorów EHF 2016 oraz kilku młodzieżowych i juniorskich turniejów – Mistrzostw Europy U-17 Kobiet, Mistrzostw Europy U-18 Mężczyzn, Mistrzostw Świata U-18 Kobiet. Polska zdobyła też prawo do organizacji Mistrzostw Świata Mężczyzn IHF 2023, których współgospodarzem będzie Szwecja.

ZOBACZ WIDEO: Piłka ręczna. Morawski nie ma wątpliwości. "Żeby być na szczycie trzeba co kilka dni grać mecze z mocnymi rywalami"

- Mamy dobre relacje międzynarodowe, silnego i zaangażowanego sponsora strategicznego. Dwukrotnie nasze reprezentacje - zarówno męska, jak i żeńska - otrzymały tzw. „dzikie karty” uprawniające do udziału w mistrzostwach świata. Stworzyliśmy ligę zawodową mężczyzn i kobiet oraz długofalowy plan rozwoju polskiej piłki ręcznej. Intensyfikujemy szkolenie sportowe wśród dzieci i młodzieży, chcemy zwiększyć liczbę Ośrodków Szkolenia Piłki Ręcznej i Szkół Mistrzostwa Sportowego. Inwestujemy w rozwój nowych talentów. W naszych kadrach seniorskich następuje nieuchronna wymiana pokoleniowa, pojawiają się w nich młodzi, perspektywiczni zawodnicy i zawodniczki - co z pewnością przyniesie oczekiwane korzyści i sukcesy - powiedział były prezes w rozmowie z przedstawicielami ZPRP .

- Ostatnie Mistrzostwa Świata w Egipcie i występ naszej kadry pokazały, że jest w niej ogromny potencjał. Zawsze wierzyłem i nadal wierzę w ten zespół. Trener Patryk Rombel i jego współpracownicy, wybitni reprezentanci Polski - Sławek Szmal i Bartek Jurecki - pokazali, że potrafią zbudować drużynę, która gra na wysokim poziomie. Niestety nie ma ideałów i nie wszystkie moje marzenia i cele udało się zrealizować. Marzę o olimpijskim medalu - w Rio de Janeiro było bardzo blisko - i jestem przekonany, że to się uda. Życzę tego naszym reprezentacjom, trenerom i wszystkim kibicom - dodał Kraśnicki.

Tymczasowo obowiązki Andrzeja Kraśnickiego przejmie Henryk Szczepański. Na początku marca zarząd ZPRP zdecyduje, kiedy odbędą się wybory, w których wyłoniony zostanie nowy prezes. O obsadzeniu tej funkcji zdecyduje Walne Zgromadzenie Wyborcze Delegatów ZPRP.

- Przez wiele lat współpracowałem z prezesem Henrykiem Szczepańskim i mam do niego pełne zaufanie. Cieszę się, że właśnie jemu Zarząd ZPRP powierzył tę funkcję i zadanie dokończenia kadencji po mojej rezygnacji. Prezes Szczepański od zawsze związany jest z piłką ręczną. To bardzo kompetentny, merytoryczny i zaangażowany organizator, który - co bardzo istotne - ma bardzo dobre relacje z naszymi partnerami i sponsorami – podkreślił Kraśnicki.

Czytaj też:
Luka Cindrić symulował kontuzję? "Nie zasługuje, żeby nosić koszulkę reprezentacji Chorwacji"
Ivan Cupić zmieni klub. Chorwat po czternastu latach wróci do ojczyzny

Źródło artykułu: