Liga Europejska. Solidna zaliczka Orlen Wisły Płock

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Orlen Wisły Płock
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Orlen Wisły Płock

Orlen Wisła Płock pokonała na wyjeździe TBV Lemgo (31:28) i jest na najlepszej drodze do awansu do ćwierćfinału Ligi Europejskiej. Rewanż odbędzie się za tydzień w Płocku.

Ostatni mecz fazy grupowej Ligi Europejskiej Orlen Wisła Płock rozegrała przeciwko Fuechse Berlin (30:29). Zwycięstwo zapewniło Nafciarzom triumf w stawce, a nagrodą… kolejne starcie z przedstawicielem Bundesligi. W fazie 1/8 finału los skrzyżował płocczan z dziewiątą drużyną niemieckiej ekstraklasy, czyli TBV Lemgo.

Skoro kilka miesięcy wcześniej podopieczni trenera Xaviera Sabate potrafili pokonać znacznie wyżej notowane Lisy z Berlina, do kolejnej polsko-niemieckiej rywalizacji wydawali się przystępować w roli nieznacznych faworytów. Pierwsze minuty potwierdzały tezę, bo gdy wynik meczu otworzył Zoltan Szita, płocczanie błyskawicznie przejęli inicjatywę.

Nafciarze pałeczkę liderów zdołali utrzymać przez kwadrans. Wstrzelił się Siergiej Kosorotow, dobrze funkcjonowała wysoka i agresywna defensywa płocczan, pierwszy raz z piłką zderzył się Adam Morawski. Goście potrafili wypracować nawet trzy bramki przewagi (5:2, 9. min).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalczyk zaskoczyła fanów. Zdobyła szczyt w krótkich spodenkach

Wówczas, z lekko opóźnionym zapłonem, na wyższe obroty weszli również gospodarze. Coraz trudniejszą zaporę w niemieckiej bramce stanowił Peter Johannesson, w ofensywie rozrzucali się Lukas Zerbe oraz Bjarki Mar Elisson. Pierwszy doprowadził do remisu, drugi wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 9:7 (17. min).

Tempo spotkania było wysokie, a błędy wkalkulowane w koszty, gdy obie drużyny próbowały narzucić rywalom swoje warunki. Chwilową przewagę uzyskiwał ten, kto potrafił je ograniczyć. Na przyśpieszenie gospodarzy przytomnie zareagowali wiślacy, którzy odpłacili przeciwnikom pięknym za nadobne. Cztery bramki z rzędu pozwoliły Nafciarzom odbudować zaliczkę (11:9, 22. min.).

Gdy już wydawało się, że Polacy zakończą pierwszą partię na czele, gospodarze świetnie wykorzystali grę w przewadze i dwa razy trafili do pustej bramki Wisły. Reagować starał się rosyjski duet płockich rozgrywających, ale skuteczność zatracił Kosorotow, a dobrego dnia nie miał Dmitrij Żytnikow. W efekcie gospodarze nie tylko dogonili Wisłę, ale do szatni schodzili z przewagą dwóch "oczek" (15:13).

Zaraz po powrocie do gry tablica wyników znów wskazała równowagę (15:15), ale to gospodarze dalej występowali w roli uciekających. Im dalej w mecz, tym mniej do powiedzenia mieli bramkarze, których skuteczność interwencji stopniowo malała. Trwał strzelecki pojedynek Siergieja Kosorotowa wspieranego przez Przemysława Krajewskiego oraz duetu Zerbe-Elisson.

Nafciarze utrzymującą się inicjatywę gospodarzy przełamali w 43. minucie, gdy na 21:20 trafił Krajewski. Jak się potem okazało, by to decydujący moment spotkania, bo wicemistrzowie Polski poczuli krew i sprawnie poszli za ciosem. Dobry fragment gości zaowocował powiększeniem różnicy do czterech bramek (27:23, 53 min.). Świetnie funkcjonowały płockie skrzydła.

Na tym etapie spotkania zwycięstwo Wisły wydawało się przesądzone, ale w kontekście całego dwumeczu walka toczyła się o każde trafienie, by do rewanżu przystąpić z jak największą przewagą (lub najmniejszą stratą). Ostateczna różnica stanęła na trzech bramkach, bo w ostatnim ataku przestrzelił Kosorotow.

TBV Lemgo - Orlen Wisła Płock 28:31 (15:13)

TBV Lemgo: Johennesson, Zecher - Zerbe 7, Elisson 7, Suton 6, Carlsbogard 4, Simak 2, G. Guardiola 1, I. Guardiola 1, Schagen, Schwarzer, Reitemann, Blaauw, Geis

Orlen Wisła Płock: Morawski, Witkowski - Kororotow 9, Krajewski 7, Żytnikow 4, Mihić 4, Daszek 3, Serdio 2, Fernandez 1, Szita 1, Jurecić, Susnja, Daćko, Lucin, Terzić, Mindegia

Czytaj także:
Znamy skład reprezentacji Polski
Kolejna gwiazda odejdzie z Barcelony?

Komentarze (11)
avatar
darek1254
30.03.2022
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Wisla1947 - po co wracasz do zamkniętych tematów?i używasz słów, których znaczenia kompletnie nie rozumiesz 
avatar
WISŁA-1947
30.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Bardzo tu spokojnie i grzecznie :) Tyle się mówiło że należy tu zaprowadzić spokój i pozbyć się trolli a rozwiązanie okazało się być banalnie proste - wystarczyło że Wisła wygrała kilka meczów Czytaj całość
avatar
darek1254
30.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
gratulacje.....Krajek...Daszek.....Kosorotow......i obrona szacun 
avatar
Montana
30.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Gratulacje Wisła!!! 
avatar
holger
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
gratulacje