Słoweński rozgrywający miał od przyszłego sezonu grać w barwach mistrza Polski Łomży Vive Kielce, lecz na specjalnie zwołanej dziś konferencji prasowej został przedstawiony jako nowy gracz francuskiego Montpellier HB. Z nowym klubem Stas Skube związał się trzyletnim kontraktem.
W kuluarach mówi się, że mistrzowie Polski na sprzedaży Słoweńca zainkasowali 200 tysięcy euro. W przeszłości filigranowy zawodnik (172 cm wzrostu) grał w węgierskim MOL-Pick Szeged (2016-2018), macedońskim Vardarze Skopje (2018-2020) z którym w 2019 wygrał Ligę Mistrzów, a ostatnie niecałe dwa lata 32-letni Słoweniec występował w białoruskim Mieszkow Brześć.
Nowy pracodawca Stasa Skube jest rywalem kieleckiego klubu w walce o awans do tegorocznego Final Four Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz ćwierćfinałowy rozegrany zostanie 12 maja w Montpellier, rewanżowe starcie 18 maja w Kielcach.
W niedalekiej przyszłości powinniśmy poznać nazwisko nowego zawodnika w szeregach mistrza Polski. Prezes klubu Bertus Servaas ogłosił ostatnio na Twitterze, że jest bardzo blisko finalizacji transferu, który szerokim echem odbije się w świecie piłki ręcznej.
Czytaj także:
Sukces i rewolucja u Macedończyków
Znamy już 24 uczestników mistrzostw świata w Polsce
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej