Beniaminek rośnie w siłę. Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Działo się w trzynastej kolejce zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet. MKS Zagłębie Lubin zatrzymało w derbach KPR Gminy Gminy Kobierzyce, a MKS PR URBIS Gniezno wciąż nie przestaje zaskakiwać. Zobacz, które zawodniczki zasłużyły na wyróżnienie.

1
/ 7

Trener Bożena Karkut wiedziała, na kogo postawić w derbach Dolnego Śląska. W pierwszym składzie wybiegła Barbara Zima i był to znakomity wybór, ponieważ golkiperka po raz kolejny skradła show i zatrzymała swój były zespół z Kobierzyc. Została okrzyknięta także zawodniczką tygodnia. Drużyna Edyty Majdzińskiej w tym hitowym pojedynku zdobyła tylko piętnaście bramek, co jest najlepszą laurką dla bramkarki i defensywy Miedziowych.

2
/ 7

Lewe skrzydło: Weronika Weber (EKS Start Elbląg)

Przy obsadzie lewej flanki nie mieliśmy absolutnie żadnych wątpliwości, bo tam brylowała w meczu przeciwko Eurobudowi JKS Jarosław skrzydłowa elbląskiego klubu. Weronika Weber rzucała bramki jak na zawołanie i nie obniżyła lotów w żadnym momencie tego zaciętego, ale przegranego przez elblążanki pojedynku. Na listę strzelczyń wpisała się aż dwanaście razy, w tym pięciokrotnie po rzutach z siódmego metra. A 86-procentowa skuteczność przy tylu próbach to naprawdę znakomity wynik.

3
/ 7

Beniaminek z pierwszej stolicy Polski nie przestaje zaskakiwać i regularnie punktuje w PGNiG Superlidze Kobiet. Tym razem gnieźnianki pokonały u siebie wielokrotne mistrzynie Ukrainy - Galiczankę Lwów i stanowiły zagrożenie tak naprawdę z każdej pozycji. Druga linia Pszczółek prezentowała się świetnie i warto tutaj docenić chociażby Malwinę Hartman, która dawała jakość na lewej połówce. Niesamowity ciąg na bramkę, pewna ręka i znakomita gra na zwodzie. Na listę strzelczyń wpisała się sześć razy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

4
/ 7

W naszym zestawieniu nie mogło także zabraknąć zawodniczki, która jest jednym z objawień tej edycji rozgrywek. W ataku bardzo pewna siebie, dojrzała, bezkompromisowa i dynamiczna, próbkę swoich możliwości dała także w starciu z Galiczanką Lwów, świetnie kierując na środku grą gnieźnieńskich Pszczółek. Justyna Świerżewska zapisała na swoim koncie sześć celnych trafień i przyczyniła się do kolejnej wygranej MKS PR URBIS Gniezno w PGNiG Superlidze Kobiet.

5
/ 7

W ostatnim czasie na prawym rozegraniu przypomniała o sobie Lucyna Sobecka i zwyżkową formę utrzymała także w starciu z KPR Ruchem Chorzów. Nie grała od początku, ale jej wejście ożywiło grę ekipy Krzysztofa Przybylskiego. Piotrkowianki urządziły sobie w tym meczu ofensywny koncert, dobijając do "czterdziestki", a nagroda MVP powędrowała po ostatnim gwizdku sędziów właśnie do Lucyny Sobeckiej. Zdobyła sześć bramek w siedmiu rzutowych próbach.

6
/ 7

W derbach Dolnego Śląska show skradła Barbara Zima, która zamurowała bramkę Miedziowych, niemniej warto jeszcze wyróżnić prawoskrzydłową mistrzyń kraju, która jest w tym sezonie bardzo mocnym ogniwem ekipy Bożeny Karkut. Adrianna Górna dobrze prezentowała się zarówno w ataku jak i obronie, dokładając cegiełkę do trzynastej wygranej lubińskiej drużyny.

7
/ 7

Na brak formy nie narzeka także Sylwia Matuszczyk, która nie tylko daje sportową jakość, ale też zaraża inne zawodniczki wolą walki i odpowiednim nastawieniem mentalnym. Tak było też w trudnym, ale zwycięskim, wyjazdowym starciu z EKS Startem Elbląg. Obrotowa jarosławskiego klubu występ zaliczyła bezbłędny. Na listę strzelczyń wpisała się pięć razy i zakończyła spotkanie ze stuprocentową skutecznością.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)