Błysk jarosławianek. Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Do czterech, ciekawych starć doszło w minionym tygodniu (25-29.01) w PGNiG Superlidze Kobiet. Zobacz, które zawodniczki wyróżniły się w ostatnich meczach.

1
/ 7
KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz
KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz

Na tę pozycję trochę zawodniczek nam się nazbierało, ale gdyby wybrać tę, która miała największy wpływ na zwycięstwo swojej drużyny, byłaby to właśnie golkiperka Galiczanki Lwów. Ekipa z Ukrainy długo polowała na wygraną z zespołem ze ścisłej czołówki i dopięła swego w minioną środę, pokonując po rzutach karnych KPR Gminy Kobierzyce. Z pewnością nie byłoby to jednak możliwe gdyby nie Wiktoria Saltaniuk, która świetnie zabezpieczała "tyły" przez cały mecz i obroniła decydującą "siódemkę".

2
/ 7

Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce przegrały u siebie po rzutach karnych z Galiczanką Lwów, ale do tej szczypiornistki pretensji trener Edyta Majdzińska akurat mieć nie może. Mariola Wiertelak przez cały mecz grała na bardzo wysokim poziomie, kończyła kontry, trudne piłki i trafiała też po szybkich wznowieniach, czyli w skrócie - robiła wszystko, żeby pełna pula pozostała w Kobierzycach. Na listę strzelczyń wpisała się siedmiokrotnie.

3
/ 7

Z przyjemnością patrzyło się także na grę Aleksandry Zimny, która odblokowała się w ofensywie i rzucała z dystansu jak na zawołanie. Mało tego - nie zwalniała ręki nawet w kluczowych momentach meczu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Skupiała na sobie uwagę rywalek, co otwierało też jej drogę do gry z kołem, z czego chętnie korzystała. Zgromadziła na swoim koncie pięć bramek w sześciu próbach. Naszym zdaniem zawodniczka tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

4
/ 7

W zestawieniu nie mogło zabraknąć także środkowej rozgrywającej lubińskiego klubu, która czarowała swoją grą w spotkaniu przeciwko Młynom Stoisław Koszalin. Dynamiczne wejścia w obronę rywalek, indywidualne akcje, liczne asysty i rzuty z trudnych pozycji. To właśnie do niej trafiła nagroda dla najlepszej zawodniczki meczu. 5/5 w ataku i... od nas też piątka oraz miejsce w siódemce tygodnia.

5
/ 7

Piotrcovia Piotrków Trybunalski w ostatnim meczu musiała uznać wyższość jarosławianek, ale nie przeszkadza to przecież w wyróżnieniu jednej z zawodniczek ekipy z województwa łódzkiego. Podopieczne Krzysztofa Przybylskiego w drugiej połowie przegrywały już nawet różnicą sześciu bramek, ale później sprawy w swoje ręce wzięła Lucyna Sobecka, która ożywiła grę piotrkowianek i przywróciła nadzieję w korzystny wynik. Zapisała na swoim koncie pięć celnych trafień i pozostawiła po sobie naprawdę pozytywne wrażenie.

6
/ 7

W minionym tygodniu zawodniczki MKS FunFloor Lublin pokonały na wyjeździe zamykający tabelę KPR Ruch Chorzów. Nie był to łatwy mecz, ale ekipie z Koziego Grodu udało się zainkasować komplet punktów dzięki jakości w bramce oraz na prawej flance, którą dawała wicemistrzyniom kraju Katarzyna Portasińska. Skrzydłowa lubelskiego klubu na listę strzelczyń wpisała się sześciokrotnie.

7
/ 7

Eurobud JKS Jarosław rośnie w siłę i najgorsze w PGNiG Superlidze Kobiet ma już zdecydowanie za sobą. Siódemkę tygodnia zamyka tym razem Aleksandra Dorsz, która na pozycji obrotowej świetnie uzupełniała się w ostatnim starciu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski z Sylwią Matuszczyk. Bardzo pewna w swoich poczynaniach, nie dawała się klinczować i podania na koło zamieniała na bramki lub rzut karny.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Grieg
31.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, że Lucyna po kilku słabszych sezonach znów przypomina o swoim nieprzeciętnym talencie.