W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Karolina Szczurek (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [2]
Bramkarka Góralek znów okazała się jedną z bohaterek swojego zespołu w sensacyjnie wygranym przez Olimpię-Beskid Nowy Sącz meczu z Metraco Zagłębiem Lubin. Podobnie jak w ostatniej konfrontacji z mistrzyniami Polski, Karolina Szczurek momentami murowała sądecką bramkę. Fantastycznymi interwencjami odebrała rywalkom chęć do gry. Zatrzymywała w sytuacjach sam na sam najbardziej doświadczone zawodniczki z Lubina.
Lewe skrzydło: Agnieszka Kocela (MKS Selgros Lublin) [3]
Reprezentantka Polski pokazała się z bardzo dobrej strony w ofensywie, świetnie wychodziła na pozycje, rozgrywające z dużym zaufaniem obdarzały ją podaniami. Trudne z pozoru akcje potrafiła wykończyć technicznymi, zaskakującymi bramkarkę rzutami. Miała duży wkład w wygraną mistrzyń Polski nad gdańskim beniaminkiem.
Lewe rozegranie: Iryna Stelmakh (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [1]
Najskuteczniejsza zawodniczka meczu w Nowym Sączu i jedna z głównych bohaterek w zespole Olimpii-Beskidu. Łącznie rzuciła rywalkom osiem bramek, wspólnie z Tamarą Smbatian brała na siebie odpowiedzialność za prowadzenie gry Góralek. Wielokrotnie jej rzuty z drugiej linii, w trudnych momentach, dawały ważne bramki gospodyniom. Warto przy tym pamiętać, że od pewnego czasu zawodniczka ta ma problemy z prawym barkiem.
Środek rozegrania: Emilia Galińska (Vistal Gdynia) [3]
Vistal Gdynia we własnej hali pokonał Akademiczki z Koszalina. Z obu stron na wyróżnienie zasłużyło kilka zawodniczek. Najbardziej efektywne okazały się rozgrywające, a jedną z najlepszych była Emilia Galińska, autorka siedmiu goli. Gdynianka świetnie prowadziła swój zespół, na zmianę potrafiła przyśpieszyć i zwolnic akcję. Wielokrotnie otwierała swoim koleżankom drogę do bramki.
Prawe rozegranie: Anna Mączka (KPR Jelenia Góra) [3]
KPR Jelenia Góra odniósł dopiero swoje drugie zwycięstwo w sezonie. Liderką, motorem napędowym i mózgiem zespołu ze stolicy Karkonoszy, była bez wątpienia Anna Mączka. Na barki młodej rozgrywającej spadł całkowicie ciężar zdobywania bramek, ale świetnie radziła sobie z tą odpowiedzialnością. Popisywała się mocnymi rzutami z drugiej linii, świetnie też asystowała. Dzięki temu zwycięstwu jeleniogórzanki mogą mieć jeszcze nadzieję, że uda im się wywalczyć pozostanie w elicie.
Prawe skrzydło: Aneta Łabuda (Vistal Gdynia) [2]
Szybkość i zdecydowanie - takimi atutami wykazała się skrzydłowa z Trójmiasta w konfrontacji z Energą AZS Koszalin. Przyczyniła się w ten sposób do wywalczenia przez Vistal dwóch ważnych oczek. Jej dorobek to cztery gole.
Kołowa: Aleksandra Stokłosa (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [2]
Młoda zawodniczka z Nowego Sącza nie po raz pierwszy zagrała tak, jakby była już bardzo doświadczoną kołową. W ataku rzucała drużynie Metraco Zagłębia Lubin arcyważne bramki, nawet z takich pozycji, z których - jak by się wydawało - gola zdobyć nie sposób. W obronie jej występ był jeszcze lepszy, odbierała ochotę do gry zarówno lubińskiej kołowej jak i rozgrywającym.
Ławka rezerwowych
Bramkarka: Małgorzata Gapska (Vistal Gdynia) [4] Lewe skrzydło: Joanna Gadzina (Pogoń Baltica Szczecin) [10] Lewe rozegranie: Małgorzata Stasiak (Pogoń Baltica Szczecin) [4] Środek rozegrania: Marta Gęga (MKS Selgros Lublin) [3] Prawe rozegranie: Romana Roszak (Energa AZS Koszalin) [4] Prawe skrzydło: Karolina Bijan (MKS Selgros Lublin) [2] Kołowa: Sylwia Matuszczyk (Start Elbląg) [4]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl