Polska - Holandia. Oceny WP SportoweFakty: nie tak miało być. Weronika Gawlik najlepsza

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

WP SportoweFakty oceniają postawę Polek za mecz z Holandią rozgrywany w ramach mistrzostw Europy piłkarek ręcznych w Szwecji. Ekipa Biało-Czerwonych nie znalazła sposobu na rywalki i przegrała 21:30.

1
/ 9

Bramkarki

Weronika Gawlik - 3,5 - to był bardzo dobry mecz w wykonaniu golkiperki mistrza Polski. Choć nie miała wsparcia w defensywie, zanotowała jedenaście udanych interwencji. Świetnie poradziła sobie na siódmym metrze i obroniła dwa rzuty karne.

Adrianna Płaczek - bez oceny

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 9

Lewe rozegranie

Marta Gęga - 1 - rozgrywająca MKS Selgrosu Lublin rozbudziła apetyty kibiców świetną dyspozycją podczas turnieju w hiszpańskiej Eldzie. W Szwecji Marcie Gędze powodzi się znacznie gorzej. Zawodniczka nie zwieńczyła bramką żadnego z trzech rzutów i zaliczyła trzy straty.

Alina Wojtas - 2 - WP SportoweFakty mają mieszane odczucia co do występu zawodniczki Larvik HK. Z jednej strony, gdyby nie jej bramki, mecz z Holandią zakończyłby się kompletnym blamażem. Z drugiej - Alina Wojtas podjęła siedemnaście prób rzutowych z czego zdobyła pięć bramek. Często odbijała się od holenderskiego bloku. Zdajemy sobie sprawę, że nasza reprezentantka potrzebuje czasu na dojście do świetnej dyspozycji i wierzymy, iż niebawem nawiąże formą do przeszłości. W końcu nie tak dawno wyleczyła ciężką kontuzję.

Joanna Kozłowska - pozytywny akcent, ale grała za krótko, aby ocenić.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 9

Środek rozegrania

Kinga Achruk - 1,5 - pod nieobecność Karoliny Kudłacz-Gloc każdy oczekiwał od rozgrywającej klubu z Podgoricy większego wsparcia w ataku pozycyjnym. Kinga Achruk harowała w obronie, ale w ofensywie potrafi grać zdecydowanie lepsze mecze niż ten z Holandią.

Emilia Galińska - bez oceny

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 9

Prawe rozegranie

Monika Kobylińska - 1,5 - niestety to nie był dzień zawodniczki Vistalu Gdynia. Monika Kobylińska nie mogła znaleźć sposobu na świetnie dysponowaną Tess Wester i na pięć prób nie trafiła do siatki ani razu. W ataku nie popełniła jednak żadnego błędu i dwa razy przechwyciła piłkę, za co WP SportoweFakty podwyższają ocenę.

Ewa Andrzejewska - 3 - pozytywny akcent meczu z Holandią. Aż żal, że szczypiornistka Kram Startu Elbląg nie zmieniła wcześniej w ataku swojej koleżanki. W niespełna dwadzieścia minut rzuciła "Pomarańczowym" trzy bramki.

Natalia Nosek - bez oceny

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 9

Lewe skrzydło

Kinga Grzyb - 3 - jedna z najskuteczniejszych zawodniczek. Bez zarzutów wywiązuje się z zadań wyznaczonych przez trenera Leszka Krowickiego. Jej rola w reprezentacji jest podobna do tej Tomasza Tłuczyńskiego. Kinga Grzyb, podobnie jak były kadrowicz, z chirurgiczną precyzją wykonuje rzuty karne. I to właśnie za tę "zadaniowość" Kinga Grzyb otrzymuje jedną z najlepszych not.

Agnieszka Kowalska - 2 - nie miała zbyt wiele okazji do zaprezentowania tego, co potrafi. Przed szansą na zdobycie bramki stanęła na skrzydle dwa razy, z czego jedną dogodną sytuację zmarnowała.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 9

Prawe skrzydło

Katarzyna Janiszewska - 2,5 - jej dobytek to asysta, wywalczony rzut karny i dwie bramki. Na parkiecie spędziła przeszło pięćdziesiąt minut.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 9

Koło

Joanna Drabik - 3,5 - kołowa mistrzyń Polski zagrała we wtorek na miarę oczekiwań. Joanna Drabik rzuciła dwie bramki, wywalczyła dwa rzuty karne i zaliczyła aż pięć asyst. To lepszy wynik od rozgrywających!

Kamila Szczecina - bez oceny

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 9

Trener

Leszek Krowicki - 3 - to nie jest łatwy czas dla nowego selekcjonera reprezentacji. Kadra przechodzi przebudowę i nie jest jeszcze na siłach, żeby wygrywać ze światową czołówką. Leszek Krowicki miał pomysł na Holenderki i udzielał swoim podopiecznym rzeczowych porad. Niestety jego podopieczne nie zawsze robiły to, co nakazał trener. Przykład? Podczas jednej z przerw szkoleniowiec zasugerował, żeby nie rzucały dolnych piłek na bramkę Tess Wester, a Biało-Czerwone wciąż obijały nogi holenderskiej golkiperki.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

9
/ 9

Reprezentacja Polski - 1 - nie możemy oczekiwać wspaniałych wyników od drużyny, która występuje w Szwecji bez najlepszej zawodniczki - Karolina Kudłacz-Gloc i przechodzi przez zmianę pokoleniową. Dzięki lepszej postawie w defensywie i skuteczności w ataku rezultat mógłby być całkiem inny. A tak? Nieprzemyślane rzuty z nieprzygotowanych pozycji były dla Holenderek doskonałym, mikołajkowym prezentem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Wielbuond
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A ja dodam Gosiu, że czego wy oczekujecie tam w portalu? Kinia Achruk od przeszło dwóch lat gra w Podgoricy w obronie i takie ma zadania. Na kadrze spoczął na Niej obowiązek ofensywny.  
avatar
Grieg
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro Kobylińska dostała 2, to Achruk należy się co najmniej 2,5 (kilka asyst, przechwyt i bramka na 3:3, trafienie do pustej bramki na 11:14).  
avatar
Osiedle Czaszki
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Osiedle Czaszki
6.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I już w pierwszej ocenie kupa! Płaczek broniła prawie 7 minut i na 5 rzutów z gry nie odbiła żadnego! Ocena 2 (nie jedynka, bo jednego karnego Holenderki nie strzeliły, gdy stała w bramce)