Polacy z pierwszym wygranym spotkaniem w czasie przygotowań do mistrzostw Europy. My już dziękujemy za uwagę.

Udało się wygrać spotkanie po fatalnej końcówce. Nie tak to powinno wyglądać. Mówimy oczywiście o tym fragmencie z ostatnich chwil tych zawodów.

Argentyńczycy mogą zremisować ten mecz, ale byli nieskuteczni.

Strata u Polaków. Coś niesamowitego. To był błąd kroków.

45 sekund do końca.

O czas poprosił jeszcze Lijewski.

Niecelne podanie debiutanta w naszej kadrze, za chwilę mogą być niepotrzebne emocje.

Trzeba oddać celny rzut, żeby ze spokojem kończyć mecz.

Rzut karny dla naszych rywali. Jeśli go wykorzystają, to jeszcze nie będziemy pewni zwycięstwa.

Kolejny błąd kroków Powarzyńskiego i strata Polaków.

Świetnie wyciągnął się Kornecki przy rzucie skrzydłowego Argentyny. To już pewnego, tego meczu nie przegramy.

Paterek mocno, ale nad bramką.

Bardzo nieskuteczni są teraz nasi przeciwnicy grający 7 na 6 w ataku.

Przekroczyliśmy linię pola bramkowego.

O czas poprosił trener przyjezednych.

Polacy bardzo udanie w obronie.

Jeszcze jedna dobra obrona Korneckiego i za chwile możemy wrócić na +3.

Niecelnie Biało-Czerwoni, konkretniej Paterek.

O czas poprosił Marcin Lijewski.

Znowu strata u Polaków, ale był przechwyt Powarzyńskiego. Ważny, bo nie mieliśmy bramkarza między słupkami.

Nieudana próba rzutu na remis u naszych przeciwników. Polacy spokojnie rozpoczęli atak, bo mają jednego mniej w ofensywie.

Strata Argentyńczyków, a ci mocno zaskoczeni decyzją sędziów.

Przytuła obok bramki. Szkoda.

Złe podanie u rywali na prawe skrzydło i strata piłki.

Mamy czas dla trenera Argentyny, Guillermo Milano.

Rzut karny dla Polaków po faulu na Dawydziku.

Dobra obrona Korneckiego, choć rzut w jego kierunku nie był zbyt trudny do odbicia.

Gra pasywna Polaków.

Faul w ataku gości z Argentyny.

Znowu zmarnowaliśmy doskonałą okazję do wyjścia na prowadzenie. To może się na nas srodze zemścić.

Kołowy Argentyny przekroczył linię pola bramkowego.

Pietrasik nie zdołał umieścić piłki w siatce. Niewiele mu zabrakło. Swoje zrobił bramkarz gości.

Złe podanie u rywali, ale i my zrobiliśmy dokładnie to samo. Jarosiewicz dał sobie zabrać piłkę przy kozłowaniu.

Faul w ataku rywali na Dawydziku, ale popełniliśmy błąd przy podaniu do kontry.

Tracimy piłkę po faulu.

Barcelo mocno, ale obok bramki.

Strata Polaków.

Polacy w natarciu po zmianie stron i z szansą na odzyskanie prowadzenia.

Powoli wracamy już do Legionowa i liczymy na zdecydowanie więcej. Pocieszeniem jest mnóstwo nowych zawodników w kadrze, ale tutaj trzeba oceniać ich przez pryzmat sytuacji, które mieli, a które nie zakończyły się bramką. Z ocenami jednak musimy poczekać do końcowej syreny.

Trzeba przyznać, że Biało-Czerwoni nie popisali się w pierwszej połowie. Cała masa słupków i poprzeczek zaważyła na wyniku tych zawodów. Powinno być wysokie prowadzenie, a mamy tylko remis. Oby po przerwie taka sytuacja nie miała już miejsca.

Polacy nie zdołali jednak wyjść na prowadzenie w tym meczu. Dodajmy, że pierwsze.

Uratowała nas poprzeczka, ale przy pomocy interwencji Morawskiego.

Niestety, nic z tego nie wyszło. Straciliśmy piłkę po faulu w ataku.

Obronił Morawski. Mamy przewagę zawodnika. Oby to wykorzystać i będzie remis jeszcze przed końcem pierwszej połowy.

Przytuła znowu w słupek. Ile to już razy? Aż trudno zliczyć. To jest niesamowite.

W dodatku w szybkiej kontrze nieskuteczny Dawydzik. Trafił bramkarza w twarz piłką i zapewne za chwilę usiądzie na ławce kar.

Nieudanie Polacy, ale po chwili kapitalnie zachował się Morawski.

Przechwycił Szyszko, ale w kontrze nie poradził sobie z bramkarzem Argentyny.

Niecelnie Polacy, a jakże, znowu w aluminium, ale tym razem zebraliśmy piłkę.

Faul w ataku gości.

Złe podanie Pietrasika, prosto w dłonie rywala. Źle to wygląda. A przecież graliśmy w przewadze liczebnej.

Gębala niecelnie, ale także był faulowany.

O pierwszy czas poprosił Marcin Lijewski.

Przytuła obił aluminium.

Trzeci słupek, tym razem trafił w niego Bono. Wcześniej Polacy zgubili piłkę w ofensywie.

Atak rywali także zakończył się na słupku.

Sygnalizacja gry pasywnej po naszej stronie i Pietrasik trafił w słupek.

Pierwsza strata naszych rywali.

Argentyńczycy przed pierwszą szansą na bramkę otwierającą ten mecz.

Kończy się już oficjalna prezentacja przed tym spotkaniem. Za chwilę pierwszy gwizdek.

Tak natomiast wygląda cały plan przygotowań Polaków do Euro:

Tak prezentuje się drużyna Marcina Lijewskiego na dzisiejszy premierowy mecz z Argentyńczykami:

Dobry wieczór, zapraszamy Państwa do śledzenia z WP SportoweFakty dwumeczu sparingowego kadry Polski z Reprezentacją Argentyny. To etap przygotowań Biało-Czerwonych do mistrzostw Europy.