Pjongczang 2018. Pierwsze starcie na szczycie rozstrzygnięte. Kanadyjki lepsze od Amerykanek

Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Kanadyjki cieszą się po zdobyciu bramki
Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Kanadyjki cieszą się po zdobyciu bramki

W czwartek na lodowisku Kwandong Hockey Center doszło do pierwszego spotkania faworytek hokejowego turnieju olimpijskiego kobiet w Pjongczangu. Emocjonujący mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem Kanadyjek 2:1.

Sensacją będzie, jeśli te zespoły nie spotkają się w finale. Ich mecze gwarantują emocje, sporo sytuacji bramkowych oraz przepychanek. W pierwszej tercji czwartkowego spotkania goli nie było, choć obie ekipy miały swoje szanse. Jednak Genevieve Lacasse obroniła 14 strzałów, zaś Maddie Rooney 12.

Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej odsłonie. Najpierw w 28. minucie okres gry w przewadze wykorzystała Meghan Agosta, a siedem minut później podwyższyła Sarah Nurse. Stracone gole pobudziły do lepszej postawy Amerykanki, które ciągle były bardzo nieskuteczne. W 37. minucie Jocelyne Lamoureux-Davidson nie wykorzystała nawet rzutu karnego.

Trzecia tercja to już całkowita dominacja hokeistek USA. Kanadyjki skupiły się na obronie, ale potrafiły wyjść z groźnymi kontrami. W 41. minucie padł gol kontaktowy, którego zdobyła Kendall Coyne. Amerykanki jeszcze mocniej przycisnęły, lecz nie zdołały doprowadzić do wyrównania. W końcówce idealną okazję ku temu miała Hilary Knight, lecz będąc przed bramką, nie trafiła w krążek. Jeszcze w ostatnich sekundach doszło do zamieszania i przepychanek, ale powtórka wideo rozwiała wszelkie wątpliwości. Hokeistki z Kraju Klonowego Liścia utrzymały skromną przewagę.

Kanadyjki, które wygrały cztery ostatnie turnieje olimpijskie, zwyciężyły w trzecim meczu w Pjongczangu i z pierwszego miejsca w grupie A awansowały do półfinału. Pokonane przez nie Amerykanki także są już pewne występu w tej fazie. Teraz oba zespoły będą czekać na rozstrzygnięcia spotkań ćwierćfinałowych, które wyłonią ich kolejne rywalki.

USA - Kanada 1:2 (0:0, 0:2, 1:0)

Bramki:
0:1 - Agosta (Spooner, Jenner) 28' (5 na 4)
0:2 - Nurse (Larocque) 35'
1:2 - Coyne (Decker) 41'

Strzały: 45-23
Kary: 12-8

Tabela grupy A:

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Kanada 3 3 0 0 0 11:2 9
2 USA 3 2 0 0 1 9:3 6
3 Finlandia 3 1 0 0 2 7:8 3
4 Sportowcy z Rosji 3 0 0 0 3 1:15 0

ZOBACZ WIDEO Michał Bugno z Pjongczangu: Za każdym z polskich skoczków ciągną się koreańskie demony

Źródło artykułu: