Wise jest jedną z gwiazd dyscypliny. Wygrał w Soczi, dwa razy zgarnął Kryształową Kulę, odniósł sześć zwycięstw pucharowych zawodach. W Pjongczangu musiał odpierać ataki rodaka, Alexa Ferreiry. Jego główny konkurent w ostatnim przejeździe zaprezentował się znakomicie i wydawało się, że wyprzedzi Davida Wise'a. Innego zdanie byli sędziowie - wynik 96,40 wystarczył do srebra.
Wise'owi nie wyszły dwa pierwsze przejazdy, miał problemy z lądowaniem i złoto wisiało na włosku. Amerykanin za trzecim razem wykonał wszystko według planu i uzyskał 97,20. Oprócz Ferreiry, nikt nie był w stanie mu zagrozić.
Brąz dla Nowozelandczyka Nico Porteousa, który niedawno skończył 16 lat i nie osiągał dotąd nadzwyczajnych wyników w poważnych zawodach. Narciarz dowolny powtórzył wyczyn Zoi Sadowski-Synnott sprzed kilku godzin i zdobył dla ojczyzny trzeci medal w historii.
Polacy nie brali udziału w konkurencji.
Halfpipe mężczyzn:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Wynik |
---|---|---|---|
1. | David Wise | USA | 97.20 |
2. | Alex Ferreira | USA | 96.40 |
3. | Nico Porteous | Nowa Zelandia | 94.80 |
ZOBACZ WIDEO Bronisław Stoch: O konkurs drużynowy już się nie boję. Mamy wspaniałą drużynę