Nasza największa medalowa nadzieja, jeśli chodzi o rywalizację w pływaniu, przeszła przez eliminacje jak burza. Uzyskała w nich drugi rezultat (24,27 s) i w pewnym stylu awansowała do półfinału.
Katarzynę Wasick oglądaliśmy w pierwszym wyścigu o finał igrzysk olimpijskich w Paryżu. Biało-Czerwona przez cały dystans plasowała się na czele stawki. Na mecie była najszybsza w swojej serii z czasem 24,23 s.
W zestawieniu obu półfinał Wasick osiągnęła trzeci wynik. Najszybciej w historii igrzysk olimpijskich popłynęła faworytka Sarah Sjoestroem (23,66 s). Drugi czas zanotowała Amerykanka Gretchen Walsh (24,17 s).
Wcześniej rozegrano finał mężczyzn na 100 metrów stylem motylkowym. Złotym medalistą został Kristof Milak, który na tym samym dystansie w Tokio był drugi. Węgiel uzyskał czas 49,90 sekundy. Po srebro oraz brąz sięgnęli reprezentanci Kanady - odpowiednio Josh Liendo (49,99 s) oraz Ilya Kharun (50,45 s).
Medalowe rozstrzygnięcia zapadły także na dystansie 200 m stylem zmiennym kobiet. Niesamowita 17-latka - Summer McIntosh - wywalczył trzeci mistrzowski tytuł na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Dla Kanadyjki to także czwarty medal. W sobotę ustanowiła rekord olimpijski - 2:06,56. Drugie miejsce zajęła Kate Douglass (+0,36), a trzecie Kaylee McKeown (+1,52).
Na 800 metrów stylem dowolnym po raz kolejny swoją wielkość pokazała Katie Ledecky. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych wywalczyła dziewiąty złoty medal olimpijski z czasem 8:11,04. Druga była Ariarne Titmus, a trzecia Paige Madden.
Na koniec dnia Amerykanie sięgnęli po złoty medal w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. Srebrny medal wywalczyli Chińczycy, a brązowy Australijczycy.
Czytaj także:
Była najsłabsza na igrzyskach. "Czuję się jak supergwiazda"
Słaby występ Biało-Czerwonych. Pływaczki dołączyły do pływaków
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Brąz Świątek sukcesem czy niedosytem? "Trzeba zmienić narrację"