W dniach 26 października - 3 listopada w Raszynie odbywają się mistrzostwa Europy U23 w podnoszeniu ciężarów. Na koncie polskich sportowców nie brakuje medali. Jeden z nich powędrował w ręce Wiktorii Wołk, która uzyskała 118 kilogramów.
Polka walczyła także o podium w dwuboju. 23-latka zdecydowała się na podrzut 120 kilogramami. Próba ta nie zakończyła się powodzeniem. Jak informuje "Interia", sztanga spadła na dolny odcinek pleców naszej reprezentantki.
Wołk nie była w stanie samodzielnie opuścić pomostu. Błyskawicznie przy niej zjawiły się służby medyczne, które pomogły jej wejść do karetki. Podjęto decyzję o przewiezieniu sztangistki do szpitala na szczegółowe badania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym
Te nie wykazały żadnego urazu i Wołk mogła wrócić do hotelu. Lekarze zalecili jednak Polce około trzytygodniową przerwę. Sytuacja ze 120 kilogramowym ciężarem spadającym na jej plecy wyglądała bowiem bardzo niebezpiecznie.
Dodajmy, że 23-latka łącznie w dwuboju zakończyła rywalizację na 4. pozycji z wynikiem 212 kg. Triumfowała Ukrainka Switłana Moskwina - 223 kg, druga była Włoszka Giulia Miserendino - 218 kg, a trzecia Hiszpanka Naroa Arrasate Yarnoz - 213 kg.