Wielka afera dopingowa w ciężarach! Adrian Zieliński prawdopodobnie otrzyma srebro MŚ!

Reprezentant Polski w listopadzie na mistrzostwach świata w Houston rywalizował w kategorii do 94 kilogramów. Zieliński zajął piątą pozycję, ale ostatnie wieści
najprawdopodobniej oznaczają doskonały prezent świąteczny dla naszego zawodnika. Wśród rywali Polaka była bowiem cała plejada sportowców-oszustów i wyniki będą zweryfikowane.

Jedynie Walerij Stralcau, złoty medalista, był czysty. Almas Uteszow (Kazachstan), Żassułan Kydyrbajew (Kazachstan) i Aliaksandr Wenskel (Białoruś), których klasyfikowano kolejno na miejscach od drugiego do czwartego, byli natomiast na dopingu, co oficjalnie zostało potwierdzone 24 grudnia. Sztangistów czekają jeszcze wyniki badań próbek B, ale zwykle są one identyczne. Wszystko wskazuje więc na to, że Zieliński będzie przesunięty na drugie miejsce i zostanie wicemistrzem świata.

Kategoria do 94 kilogramów nie jest jedyną, w której byli dopingowicze - wigilijne informacje przynoszą prawdziwe trzęsienie ziemi jeśli chodzi o dopingowy brud w podnoszeniu ciężarów. Tego dnia poinformowano łącznie aż o siedemnastu przypadkach nieuczciwego wspomagania się w Houston. Wśród oszustów jest pięciu medalistów. Kolejna ósemka to zawodnicy z czołowej dziesiątki. Dopingowicze to reprezentanci Rosji, Azerbejdżanu, Białorusi, Kazachstanu, Korei Północnej, Mołdawii, a także Grecji.

Niewykluczone, że kolejne wiadomości o dopingu dopiero zostaną ogłoszone, bo wigilijny komunikat nie jest pierwszym w ostatnich dniach. Już 18 grudnia okazało się, że w Houston wpadł także Kim Gun Uk z Korei Północnej, który zdobył srebro w kategorii do 62 kilogramów.

Dopingowa plaga na ostatnich mistrzostwach świata to kolejna wielka rysa na wizerunku podnoszenia ciężarów, dyscypliny która jak mało która ma w ostatnich latach wielki problem z nielegalnymi środkami.