Rajd Akropolu rozgrywany jest już od 1953 roku, a w kalendarzu WRC widnieje od samego początku, czyli od 1973. W swojej historii zdobył tytuł Rajdu Roku i zawsze stanowi trudne wyzwanie dla zawodników. Rajdowy wicemistrz świata WRC2 znany z tego, że świetnie radzi sobie na najbardziej wymagających zawodach, w świetnym stylu wygrał swój ostatni rajd, którym było afrykańskie Safari.
Kajetan Kajetanowicz w Rajdzie Akropolu triumfował po raz pierwszy w 2015 roku, wygrywając go jako pierwszy Polak w historii i przypieczętowując pierwszy w karierze tytuł mistrza Europy. Było to spektakularne zwycięstwo, odniesione po przeprawie przez błotniste odcinki specjalne, które na skutek obfitych deszczy wyjątkowo nie były pokryte kurzem.
W 2017 roku, tym razem na suchych greckich trasach, przy ekstremalnie wysokich temperaturach, Kajetanowicz odniósł kolejne zwycięstwo w rajdzie bogów. Dokonał tego w pięknym stylu, przecinając linię mety z dużą przewagą czasową nad kolejnym zawodnikiem i zdobywając swój trzeci tytuł mistrza Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przeszli od słów do czynów. Ochrona musiała reagować
Pierwszy po powrocie do kalendarza WRC Rajd Akropolu z 2021 roku był dla Kajetanowicza równie udany. Świetne rezultaty na poszczególnych odcinkach i niesłabnąca determinacja pozwoliły polskiej załodze cieszyć się z kolejnego sukcesu w kultowym greckim rajdzie.
- Jesteśmy już w Grecji na testach samochodu. Zastaliśmy tu wysoką temperaturę, charakterystyczną dla tej pory roku. Upał nam nie przeszkadzał, choć w środku samochodu potrafiło być nieprzyjaźnie. Zapoznanie z trasą szykuje się bardzo mokre, śliskie i błotniste. Greckie szutry są bardzo zdradliwe wtedy, kiedy pada deszcz - powiedział kierowca Orlen Rally Team.
- Jesteśmy gotowi do walki podczas rajdu, który kilka razy miałem okazję wygrywać w przeszłości. Darzę go wielkim sentymentem, ale też mam duży respekt. Wiem, jak trudne to odcinki specjalne, jak dużo pułapek czyha na trasie, więc musimy pozostać skoncentrowani. Uśmiechy zagościły na naszych twarzach i mam nadzieję, że będzie tak przez cały, choć piekielnie trudny tydzień - dodał kierowca z Ustronia.
Kariera Kajetanowicza na arenie międzynarodowej nabrała tempa. Po czterech z rzędu podiach zdobytych w mistrzostwach świata Polak jest na półmetku tegorocznego sezonu. Po dotychczasowych startach załoga Orlen Rally Team jest na drugim miejscu w kategorii WRC2 Challenger dla kierowców prywatnych, a w łącznej klasyfikacji WRC2 zajmuje siódmą pozycję, która pozwala nawiązać walkę o czołowe lokaty.
Do tej pory Kajetanowicz i Szczepaniak stawali na podium w Rajdzie Sardynii, gdzie rywalizując nowym samochodem z bardzo liczną konkurencją wywalczyli trzeci czas, oraz w Rajdzie Safari, który ponownie jak rok temu wygrali z druzgocącą, ponad 11-minutową przewagą. Kolejną okazją do rywalizacji będzie Rajd Akropolu, który odbywa się w dniach 7-10 września 2023.
Tegoroczny Rajd Akropolu obejmuje 305,81 kilometrów odcinków specjalnych w większości rozgrywanych na szutrze, za wyjątkiem pierwszego, asfaltowego przejazdu po ulicach Aten. Pierwszy super specjalny odcinek Rajdu Akropolu ze względu na swój widowiskowy charakter przyciąga dziesiątki tysięcy kibiców i stanowi piękne otwarcie kultowej rundy mistrzostw świata.
Rajd bogów to gratka dla miłośników motorsportu na całym świecie, a dla fanów Kajetana Kajetanowicza wielkie emocje i śledzenie zaciętej rywalizacji w pięknym stylu, do którego przyzwyczaił kibiców polski kierowca.
Czytaj także:
- Ojciec wykłada miliony na jego karierę. Czy zakręci kurek z pieniędzmi?
- Red Bull dokona głośnego transferu? Ten ruch wywróciłby układ w F1