Dramat faworyta ORLEN 80. Rajdu Polski. Niespodziewany lider i apel organizatorów

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Andreas Mikkelsen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Andreas Mikkelsen

Najlepszy czas na odcinku testowym, wygrany superoes Mikołajki Arena, po czym dramat na piątkowym oesie. Ott Tanak już na otwarcie piątku rozbił rajdówkę i odpadł z walki o wygraną w ORLEN 80. Rajdzie Polski. W zawodach prowadzi Andreas Mikkelsen.

Rajd Polski

Z Mikołajek Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Jeśli w tłumie kibiców szukać zagranicznych flag, to najłatwiej dostrzec te z Estonii. Do Mikołajek przybyło multum fanów Otta Tanaka, aby wspierać swojego idola w walce o tytuł mistrza świata WRC. Jeszcze w czwartek wydawało się, że kierowca Hyundaia ma wszystko, by wygrać ORLEN 80. Rajd Polski. Najlepszy czas na odcinku testowym i wygrany superoes Mikołajki Arena mówiły wszystko.

Piątek rozpoczął się od dramatu byłego mistrza świata. Ott Tanak uderzył w sarnę i mocno uszkodził przód samochodu. Z tego powodu Estończyk nie dojechał do mety odcinka Stańczyki 1, liczącego ponad 29 kilometrów.

Najszybszy na tej próbie był Andreas Mikkelsen, który tym samym objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej ORLEN 80. Rajdu Polski. Norweg, nawet jeśli nie należy do najszybszych kierowców WRC i nie liczy się w walce o tytuł mistrza świata, to punktuje rywali znajomością mazurskich tras. W przeszłości Mikkelsen wygrywał już polski klasyk.

ZOBACZ WIDEO: Probierz zmusił reprezentantów do powrotu do Polski? Jasna odpowiedź kadrowicza

Niestety, podczas kolejnego odcinka (Wieliczki 1) udało się przejechać tylko kilku załogom. Oes został odwołany z powodu kibiców stojących zbyt blisko trasy. Z tego też powodu organizatorzy ORLEN 80. Rajdu Polski wystosowali specjalny apel do fanów.

"Informujemy, że kolejne podobne sytuacje będą skutkować odwoływaniem kolejnych odcinków, a w rezultacie całego rajdu. Organizatorzy przygotowali niemal 70 stref kibica, w których możecie kibicować tak, jak należy, czyli bezpiecznie" - czytamy w komunikacie. Warto też pamiętać o stronie bezpiecznyrajd.pl, gdzie można znaleźć wszelkie informacje o tym, jak bezpiecznie wspierać załogi podczas ORLEN 80. Rajdu Polski.

Na zakończenie pierwszej części dnia rozegrano jeszcze nieco ponad 13-kilometrowy odcinek Olecko 1, w którym znów najlepszy był Andreas Mikkelsen. Norweg po czterech oesach ma 7,4 s przewagi nad Martinsem Sesksem. Wysoka pozycja Łotysza też jest zaskoczeniem, bo to jego debiut w samochodzie klasy Rally1. Sesks, podobnie jak Michelsen, ma jednak wiedzę z poprzednich edycji mazurskiego rajdu.

Wysoko, bo na dziesiątym miejscu w klasyfikacji generalnej i drugiej w WRC2 Challenger znalazł się Kajetan Kajetanowicz. Kierowca Orlen Rally Team był najszybszy w swojej kategorii na zakończenie porannej pętli. W tej chwili "Kajto" traci 4,7 s do liderującego w WRC2 Challenger Samiego Pajariego.

W tej kategorii Polacy mogą też kibicować Mikołajowi Marczykowi. Łodzianin obecnie zajmuje siódme miejsce w WRC2 Challenger.

WRC - ORLEN 80. Rajd Polski - wyniki po 4. oesie:

PozycjaKierowcaSamochódCzas/strata
1. Andreas Mikkelsen Hyundai i20 N Rally1 30:03.2
2. Martin Sesks Ford Puma Rally1 +7.4
3. Elfyn Evans Toyota Yaris GR Rally1 +11.9
4. Kalle Rovanpera Toyota Yaris GR Rally1 +14.2
5. Adrien Fourmaux Ford Puma Rally1 +15.1
6. Gregoire Munster Ford Puma Rally1 +15.9
7. Thierry Neuville Hyundai i20 N Rally1 +32.2
8. Takamoto Katsuta Toyota Yaris GR Rally1 +38.0
9. Sami Pajari Toyota Yaris GR Rally2 +1:17.3
10. Kajetan Kajetanowicz Skoda Fabia RS Rally2 +1:22.0
***
16. Mikołaj Marczyk Skoda Fabia RS Rally2 +1:39.5

Czytaj także:
- "Rajdy są inne niż wyścigi". Robert Kubica zaprasza na Mazury
- Zasada 30 minut. O tym muszą pamiętać kibice na ORLEN 80. Rajdzie Polski

Komentarze (2)
avatar
WidzęMyszy
28.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kubica tytuł WRC2 wygrał jedną ręką i własnym, niefabrycznym samochodem. 
avatar
kacper 54
28.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To samo było kilka lat temu gdzie bydło pijane wychodziło na trasy rajdu. Organizację POlsce zabrano na 8 lat. Teraz będzie podobnie