"Rajdy są inne niż wyścigi". Robert Kubica zaprasza na Mazury. Zapowiada się kapitalna walka

Materiały prasowe / Red Bull / WRT / Na zdjęciu: Mikołajki Arena, w kółku Robert Kubica
Materiały prasowe / Red Bull / WRT / Na zdjęciu: Mikołajki Arena, w kółku Robert Kubica

W czwartek rozpocznie się ORLEN 80. Rajd Polski. Kierowcy na początek zmierzą się z superoesem na specjalnie stworzonym torze Mikołajki Arena. - To coś nowego. Ukłon w stronę kibica telewizyjnego - mówi Robert Kubica i zaprasza do odwiedzenia Mazur.

Rajd Polski

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Kubica ma gorzko-słodką relację z rajdami samochodowymi. Od zawsze były jego pasją, ale wypadek w 2011 roku przerwał jego karierę w Formule 1. Równocześnie kilka lat później krakowianin został mistrzem świata WRC2, co otworzyło mu drogę do rajdowej elity. Kubica startował m.in. w  Rajdzie Polski, który w tamtym czasie był rundą mistrzostw świata.

ORLEN 80. Rajd Polski dostępny w telewizji

W tym sezonie ORLEN 80. Rajd Polski powrócił do kalendarza WRC po siedmioletniej przerwie. To cieszy Kubicę, który nie ukrywa, że runda z bazą w Mikołajkach należy do jego ulubionych. Wszystko przez spore prędkości, jakie osiągają załogi rywalizujące na Mazurach, jak i magiczne krajobrazy.

Osoby, które nie wybrały się do Mikołajek, mogą śledzić zmagania najlepszych kierowców na świecie w internecie i telewizji. W Polsce relacje na żywo z odcinków specjalnych przewidziała Telewizja Polska, cały rajd transmitować będzie Motowizja. To świetna informacja - uważa Kubica, który zwraca też uwagę na to, że rajd jest znacznie większym przedsięwzięciem niż chociażby wyścig F1.

ZOBACZ WIDEO: Probierz zmusił reprezentantów do powrotu do Polski? Jasna odpowiedź kadrowicza

- Sporo się zmieniło. W telewizji ciężko pokazać cały rajd, bo on momentami trwa po 12 godzin dziennie przez trzy doby. Są jednak telewizje, które transmitują na żywo oesy. Mamy też dostęp do nagrań z pokładu rajdówki. Dzięki temu można "wsiąść" na żywo do rajdówki z mistrzostw świata. Czegoś takiego nie było w moich czasach w WRC - mówi Kubica w rozmowie z WP SportoweFakty.

Krakowianin jest pod wrażeniem polskich fanów rajdów, którzy niejednokrotnie w ciągu jednego dnia pokonują wiele kilometrów, aby obserwować kolejne odcinki specjalne. Wymaga to sporej logistyki. Równocześnie jest to utrudnieniem dla telewizji, która nie może pokazać imprezy tak kompleksowo jak zawody F1.

- Rajdy są inne niż wyścigi. Na żywo trzeba więcej poświęcenia, a akcji widzimy mniej, bo nawet jeśli pójdziemy na sekcję kilku zakrętów, to widzimy rajdówkę przez dziesięć sekund. Przejdzie 40 załóg i trzeba zmieniać miejsce, szykować się na kolejny odcinek specjalny albo czekać na drugi przejazd tego samego oesu - dodaje.

Superoes na Mikołajki Arena

Jak sprawić, aby rajdy stały się jeszcze popularniejsze i były łatwiejsze do oglądania w telewizji? To pytanie zadaje część osób ze środowiska, patrząc na rosnące słupki oglądalności F1 w wielu krajach. Zdaniem Kubicy, zmiany dzieją się na naszych oczach. Widać to nawet po harmonogramie ORLEN 80. Rajdu Polski.

- Wyścigi są dużo łatwiejsze do oglądania. Można pokazać więcej akcji. Jeśli chodzi o rajdy, trudniej o ujęcia z zewnątrz. Na trasie są helikoptery, są operatorzy kamer, ale nie da się rozstawić kamer co 100 metrów. Wyjściem są superoesy. W przypadku Rajdu Polski to Mikołajki Arena, gdzie mamy specjalny tor. Inne wyjście to superoesy tworzone w centrach miast - podkreśla Kubica.

Tak wygląda rywalizacja na Mikołajki Arena
Tak wygląda rywalizacja na Mikołajki Arena

Mikołajki Arena to specjalny tor, który powstał w sercu Mazur przed kilkoma laty. Dwóch kierowców rywalizuje naprzeciwko siebie i walczy o jak najlepszy czas. Z perspektywy kibica telewizyjnego, to świetne widowisko. Jeśli ktoś chce zobaczyć takie zmagania na żywo podczas ORLEN 80. Rajdu Polski, będzie to możliwe w czwartek (OS1, godz. 19:05), w piątek (OS8, godz. 19:00), w sobotę (OS12, godz. 13:25).

- To zbliża kibiców do rajdów. Z drugiej strony, prawdziwe DNA rajdów nie polega na tym, aby kierowcy ścigali się wokół beczki w mieście. Esencją rajdów jest ściganie w lesie, pośrodku natury, gdzie kierowca na centymetry mija drzewa - mówi Kubica, który ma świadomość tego, że najwięksi fanatycy rajdów wolą jednak oglądać szutrowe zmagania w specjalnie wyznaczonych strefach. Nawet jeśli dotarcie do nich wymaga poświęcenia.

- Musimy pamiętać, że rajdy oglądają tłumy. Tego nie widać, bo oni są rozlokowani w wielu miejscach, na wielu kilometrach. Na torze są skumulowani w jednym miejscu, więc w ujęciach telewizyjnych wygląda to inaczej. W Mikołajkach zawsze jest mnóstwo fanów. Czeka nas świetne widowisko i zapraszam wszystkich na Mazury - podsumowuje polski kierowca w rozmowie z WP SportoweFakty.

Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
- Legenda szykuje się do ORLEN 80. Rajdu Polski. Mimo 80 lat na karku
- ORLEN 80. Rajd Polski z poszanowaniem dla natury. Święto motorsportu na Mazurach

Komentarze (2)
avatar
steffen
27.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe co o tym ściganiu w lesie sądzą zwierzęta.