Rajd Cypru - egzotyczny egzamin Kajetanowicza i Barana
Jedna z ulubionych destynacji wakacyjnych, przesiąknięty starożytną i rajdową historią Cypr już w najbliższy weekend stanie się bazą 9. rundy mistrzostw Europy i piątej czempionatu Bliskiego Wschodu.
- Powodów do ekscytacji mam w tym roku wiele, a tak konkretniej to osiem (uśmiech). Są nimi wyjątkowe rundy Mistrzostw Europy - te, w których już wzięliśmy udział i te, które wciąż na nas czekają. Ta najbliższa znów egzotyczna, tak inna od wszystkich poprzednich. Już od zakończenia czeskiej rundy przygotowuję się, by w trakcie Rajdu Cypru pieczołowicie gromadzić i przetwarzać "gigabajty" danych o specyfice tej wyjątkowej imprezy z bogatą historią. Gdy pomyślę sobie, że na tych trasach walczyli najwięksi tego sportu, których jako młody chłopak obserwowałem i podziwiałem w relacjach telewizyjnych, przechodzą mnie ciarki. Szczególnie dlatego, że dziś to ja mam niezwykłą szansę stanąć tam do rywalizacji. Ten rajd będzie kolejnym wielkim wyzwaniem - nie tylko ze względu na nowe trasy, specyficzne nawierzchnie, ale przede wszystkim z powodu wysokich temperatur, które w połączeniu z dużą liczbą ekstremalnie ciasnych zakrętów, będą wymagać od nas nieprzeciętnej kondycji i koncentracji. To także morderczy rajd dla sprzętu i opon, zatem sztuka kompromisu nabierze tu całkiem nowego znaczenia - powiedział przed rajdem Kajetanowicz.