- Pod kątem zwycięstwa w rajdowych mistrzostwach świata, nie mam pojęcia jak można tego dokonać w lepszy sposób, niż to co zrobiliśmy tutaj - przyznał na mecie Rajdu Finlandii jego zwycięzca Kris Meeke.
Kierowca Citroena prowadził praktycznie przez cały rajd obejmując prowadzenie na pierwszym piątkowym odcinku specjalnym. O zwycięstwie pomyślał jednak dopiero po fantastycznym występie na oesie Ouninpohja, gdzie pokonał różnicą ponad 13 sekund Jariego-Mattiego Latvalę.
- Nie zdawałem sobie sprawy z tego co dokonałem do czasu, aż ujrzałem tablicę wyników i skaczącego na mecie Colina Clarka (wieloletni oficjalny korespondent WRC - przyp. red.) zanim jeszcze poznałem swój wynik. Wówczas wiedziełem, że to ja kontroluję rajd - dodał.
Kris Meeke może pochwalić się świetną statystyką dwóch zwycięstw w ledwie czterech rajdach bieżącego sezonu. Brytyjczyk nie ma szans na częstsze starty po decyzji Citroena, który zdecydował o ograniczeniu programu na sezon 2016, by skupić się na lepszym przygotowaniu samochodu na kolejny rok.
ZOBACZ WIDEO Marcin Krukowski: Nie chodzi o wyniki, a o mocną głowę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}