Jakub Piątek: Nie mam siły się cieszyć

Duży sukces odniósł Jakub Piątek, który po raz pierwszy ukończył Rajd Dakar. Polak zajął miejsce w pierwszej dwudziestce, co jest spełnieniem jego celu.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Materiały prasowe

- Jestem bardzo zadowolony. Przed rajdem deklarowałem, że chcę powalczyć o pierwszą dwudziestkę, choć to była optymistyczna prognoza. Tym bardziej się cieszę, że się udało! - powiedział Jakub Piątek.

Polak regularnie dojeżdżał do mety właśnie w okolicach 20. miejsca i dzięki temu mógł cieszyć z realizacji celu, choć jak sam przyznał, nie miał na to sił.

- Ojejku, w końcu odpoczywam! Jestem tak zmęczony, że nawet nie mam siły się cieszyć. Jak tylko mogłem, położyłem się pod camperem na betonie i zasnąłem. Jeszcze nie myślę o kolejnym Dakarze, dla mnie wciąż trwa Dakar 2016. Cieszę się, że wracam do domu. W Argentynie jedzenie jest bardzo dobre, ale stęskniłem się za żurkiem i schabowym z ziemniakami. Tradycyjny polski obiad - to mój plan numer jeden zaraz po powrocie do Polski - dodał zawodnik Orlen Team.

Każdy zawodnik, który ukończy Rajd Dakar, wjeżdża na rampę, a kibice wiwatują na jego cześć. - To niesamowite uczucie wjechać na rampę ze świadomością, że przejechało się najtrudniejszy rajd świata - zakończył Piątek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×