Wśród riderów Orlen Team najszybciej czwartkową próbę pokonał Maciej Giemza, który linię mety minął z dziewiątym czasem przejazdu. Tuż za nim, jako dziesiąty w stawce motocyklistów uplasował się Adam Tomiczek.
Po trzech etapach pustynnego klasyka na pierwsze miejsce w stawce samochodów rajdowych awansował faworyt zawodów Nasser Al-Attiyah. Katarczyk wyprzedził reprezentanta Zjednoczonych Emiratów Arabskich Khalida Al Qassimi i swojego rodaka Mohammeda Abu Issę. Załoga ORLEN Team płynnie pokonała trudny nawigacyjnie odcinek wykręcając piąty czas przejazdu.
- Wystartowaliśmy na trasę jako pierwsza załoga samochodowa. Od początku musieliśmy solidnie nawigować, żeby nie stracić czasu na korygowanie ewentualnych błędów nawigacyjnych. Pierwsze sto kilometrów przejechaliśmy dość zachowawczo kontrolując sytuację na trasie. W drugiej części odcinka pojechaliśmy odważniej i zaczęliśmy odrabiać straty. Na kilkadziesiąt kilometrów przed metą złapaliśmy kontakt z grupą zawodników jadących przed nami. Niestety unoszący się w powietrzu kurz uniemożliwił nam wykręcenie lepszego czasu. Przed nami dwa ostatnie etapy i szansa na poprawienie wyniku - powiedział Kuba Przygoński.
W stawce motocyklistów najszybciej odcinek pokonał Matthias Walkner. Austriak mimo etapowego zwycięstwa nie zdołał awansować na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderem rajdu na półmetku rywalizacji pozostaje zwycięzca tegorocznego Dakaru, Brytyjczyk Sam Sunderland. Młodzi zawodnicy ORLEN Team konsekwentnie realizują założenia taktyczne nakreślone przez Jacka Czachora i Marka Dąbrowskiego. Zmagania na najdłuższym OSie zakończyli w pierwszej dziesiątce etapu - Maciej Giemza zajął dziewiąte miejsce, Adam Tomiczek dziesiąte.
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: To będzie piekło i wielkie przeżycie, tworzymy nową historię KSW
- Przez pierwsze 150 kilometrów utrzymywałem równe tempo, chociaż w połowie dystansu zaliczyłem groźnie wyglądający upadek na kamienistej nawierzchni. Na szczęście wyszedłem z niego cały i mogłem dalej kontynuować rywalizację. W drugiej części trasy, po tankowaniu, dało o sobie znać rajdowe zmęczenie. Brak koncentracji sprawił, że popełniłem kilka błędów i zjechałem z trasy, przez co straciłem cenne minuty. Każdego dnia ta wyjątkowo wymagająca pustynia uczy nas pokory i cierpliwości. Cieszę się, że mimo tych wszystkich przygód dalej walczę z najlepszymi - powiedział Maciej Giemza.
- 350 kilometrów odcinka, z czego pierwsze osiemdziesiąt po wydmach. Bardzo trudna i wymagająca część trasy, którą dodatkowo przecinały wczorajsze ślady zostawione na pustyni przez zawodników. Na jednym z takich rozjeżdżonych odcinków popełniłem błąd nawigacyjny i musiałem korygować kurs. Po odnalezieniu szlaku bezpiecznie pokonałem pozostałą część trasy i zameldowałem się na mecie w pierwszej dziesiątce - powiedział Adam Tomiczek.
W piątek na zawodników czeka OS liczący 337 kilometrów.
Klasyfikacja generalna Qatar Cross Country Rally - Samochody[olist]
[/olist]
Klasyfikacja generalna Qatar Cross Country Rally - Motocykle
1. Sam SUNDERLAND (GBR) KTM 450 Rally Factory 7:55:44.2
2. Paulo GONCALVES (PRT) Honda 450 CRF Rally +6:28.9
3. Matthias WALKNER (AUT) KTM 450 Rally Factory +9:47.6
4. Pablo QUINTANILLA (CHI) Husqvarna 450 Rally +12:41.8
5. Kevin BENAVIDES (ARG) Honda 450 CRF Rally +13:01.4
6. Pierre Alexander RENET (FRA) Husqvarna 450 Rally +15:00.6
7. Antoine MEO (FRA) KTM 450 Rally Factory +1:01:35.7
8. Mohammed Al-BALOOSHI (ARE) KTM 450 Rally Replica +1:40:14.3
9. Maciej GIEMZA (POL) KTM 450 Rally Replica +2:00:51.9 (Junior)
10. Adam TOMICZEK (POL) KTM 450 Rally Replica +2:41:0.6 (Junior)