Dakar 2021. Pierre Cherpin nie żyje. Zmarł w trakcie transportu do Francji

Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Pierre Cherpin (z prawej)
Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Pierre Cherpin (z prawej)

Na zakończenie Rajdu Dakar z Arabii Saudyjskiej dotarły smutne informacje. Nie żyje Pierre Cherpin, który miał poważny wypadek podczas siódmego etapu imprezy. Francuz zmarł podczas transportu medycznego do ojczyzny.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierre Cherpin rozbił się ok. godz. 13 na 178. kilometrze siódmego etapu Rajdu Dakar, który miał miejsce 10 stycznia. Gdy na miejscu wypadku pojawili się lekarze, Francuz był nieprzytomny. Późniejsze badania w szpitalu wykazały rozległy uraz głowy.

Cherpin przeszedł natychmiastową operację głowy i był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Jego stan pozostawał stabilny od kilku dni, dlatego też lekarze z Arabii Saudyjskiej zgodzili się na transport medyczny motocyklisty do ojczyzny.

52-latek został zabrany drogą lotniczą ze szpitala w Sakaki do Dżuddy, skąd następnie wyleciał do Francji. W ojczyźnie miała się nim zająć placówka w Lille. Jednak w trakcie lotu stan Cherpina nagle się pogorszył i lekarzom nie udało się go uratować.

Dla Cherpina był to czwarty Dakar w karierze. Francuz decydował się na występ w klasie, w której motocyklista nie może liczyć na pomoc profesjonalnego teamu i ewentualne naprawy wykonuje we własnym zakresie.

W najtrudniejszym rajdzie świata zadebiutował w roku 2009, gdy impreza po raz pierwszy odbywała się w Ameryce Południowej. Udało mu się dojechać do mety i na trasy Dakaru powrócił trzy lata później. Pechowy dla niego okazał się start w roku 2015, kiedy to nie dojechał do mety z powodu awarii silnika.

Rok 2021 przyniósł Cherpinowi kolejny występ w Dakarze. Zaciekawiła go bowiem Arabia Saudyjska i chęć odkrycia nowego kontynentu. Jeszcze po zakończeniu szóstego etapu był na 77. miejscu w klasyfikacji generalnej imprezy.

Cherpin na co dzień był przedsiębiorcą i pasjonatem żeglarstwa. - Jestem amatorem. Nie chcę wygrywać. Dla mnie liczy się odkrywanie krajobrazów, których nigdy nie miałbym okazji zobaczyć, gdyby nie Dakar. Dla mnie wszystko tutaj jest ekscytujące. Jazda na motocyklu, przeżywanie swojej pasji i poznawanie samego siebie - mówił Francuz.

W piątek Rajd Dakar dobiegł końca. W klasyfikacji motocykli najlepszy okazał się Kevin Benavides. Do mety imprezy z Polaków jako jedyny dojechał Konrad Dąbrowski.

Czytaj także:
Stanowcza reakcja F1 na plotki
Limit wydatków w F1 już działa

Komentarze (0)