Jeszcze niedawno 22-letnia Eugenie Bouchard nie była pewna, czy wystąpi w swoich pierwszych igrzyskach olimpijskich w karierze. Na konferencji prasowej w Montrealu, gdzie obdywa się obecnie turniej WTA Premier 5, poinformowała jednak o planowanym starcie w Rio de Janeiro.
BREAKING: Genie Bouchard confirms that she WILL play in Rio. pic.twitter.com/r2iUWbRkMh
— BATennisWorld (@BATennisWorld) 24 lipca 2016
- Jeśli chodzi o igrzyska olimpijskie, martwię się przede wszystkim wirusem Zika i generalnie bezpieczeństwem. - powiedziała Bouchard. - Ta decyzja była dla mnie trudna, ale wzięłam pod uwagę wszystkie za i przeciw. Wiem jednak, że w głębi serca nie chcę siedzieć w domu i oglądać igrzysk olimpijskich w telewizji.
- Zdaję sobie również sprawę, że pewnie będę miała dwie lub trzy okazje, aby zaprezentować się w igrzyskach. Czuję, że decyzja, którą podjęłam, jest właściwa.
42. na świecie Bouchard skupia się teraz na występie przed własną publicznością w Montrealu. W I rundzie zmierzy się z Lucie Safarovą. - Cieszę się, że tutaj jestem. Ten turniej jest inny od pozostałych. Czuję energię płynącą od fanów i ich ekscytację na mój widok. To sprawia, że jestem szczęśliwa. Chcę, aby byli ze mnie dumni - dodała.
ZOBACZ WIDEO Karol Kłos: Nie może być tak, że jedna reprezentacja się wspomaga niedozwolonymi środkami