W wyścigu z udziałem naszych reprezentantek wystartowały jedynie trzy osady, ale zadanie było bardzo trudne - bezpośredni awans do finału dawało tylko zwycięstwo. Polska czwórka podwójna według przewidywań fachowców miała rywalizować o zwycięstwo przede wszystkim z Niemkami, jednak te narzuciły na tyle wysokie tempo, że już wkrótce po półmetku kolejność była praktycznie przesądzona na niekorzyść naszych zawodniczek.
Maria Springwald, Joanna Leszczyńska, Agnieszka Kobus i Monika Ciaciuch widząc, że tracą do Niemek długość całej łódki, nie płynęły już przesadnie ostro świadome tego, że o odrobienie straty byłoby bardzo trudno, a kolejną szansą na wywalczenie awansu do finału jest repasaż. Ostatecznie nasza osada finiszowała nieco ponad 2,5 sekundy za zwyciężczyniami.
Sytuacja Polek mimo eliminacyjnej porażki nie jest jednak zła - w repasażu odpadnie zaledwie jedna z pięciu startujących w nim osad, a to oznacza, że kobieca czwórka podwójna nadal ma realną szansę na występ w finale.
Miejsce | Zawodniczki | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Thiele, Baer, Lier, Schmidla | Niemcy | 6:30.86 |
2 | Springwald, Leszczyńska, Kobus, Ciaciuch | Polska | 6:33.43 |
3 | Latz, Eisser, Kalmoe, Martelli | USA | 6:40.78 |
ZOBACZ WIDEO Polacy faworytami nie są, ale nie można ich lekceważyć (źródło TVP)
{"id":"","title":""}