Rio 2016: kolejny doskonały występ Amerykanek z setką w tle

Reprezentacja USA koszykarek dała kolejny popis swojej gry. W swoim drugim meczu w Rio podopieczne Geno Auriemmy rozgromiły Hiszpanki, wygrywając aż 103:63.

Amerykanki nie zwalniają tempa podczas Rio 2016. Drugi pojedynek na turnieju koszykówki kobiet miał być dla nich poważnym testem, bowiem rywalkami były Hiszpanki, które mają swoje duże ambicje.

Jeżeli ktoś nastawiał się na emocje, to srogo się zawiódł. Hiszpanki robiły co tylko mogły, dwoiła się i troiła Alba Torrens, ale tak naprawdę na niewiele się to zdało. Przewaga Amerykanek była bowiem niepodważalna w każdym elemencie.

Agresywna defensywa, szybkie przejście do ataku i pełna dominacja pod koszem - te cechy zaprezentowały zawodniczki reprezentujące USA, a to przełożyło się ostatecznie na triumf różnicą aż 40 oczek!

Pięć amerykańskich zawodniczek zapisało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe - najwięcej Diana Taurasi (13). Kolejne cztery dołożyły po 8 i więcej. Co najważniejsze, trener Geno Auriemma swobodnie rotuje składem i minuty niemal każdej z jego podopiecznych wahają się ok. 20, a to przy tak intensywnym turnieju nie pozostaje bez znaczenia.

W innym meczu tej grupy Serbki niespodziewanie musiały uznać wyższość Kanadyjek, które zanotowały wielki powrót do gry.

Jeszcze w trzeciej kwarcie zespół z Bałkanów miał 18 punktów przewagi, a mimo to nie zdołał wygrać meczu. Kanadyjki zdecydowanie poprawiły defensywę, wychodząc agresywnie na całym boisku i w czwartej kwarcie zdołały wyjść na prowadzenie.

W samej końcówce meczu sprawy w swoje ręce wzięła Ana Dabovic i wydawało się, że była koszykarka Wisły Can-Pack Kraków przechyli szalę zwycięstwa na korzyść swojej ekipy. Rywalki przeprowadziły jednak dwie trzypunktowe akcje, które ostatecznie załatwiły sprawę Kanadyjkom.

W ostatnim meczu dnia tej grupy Chinki bez najmniejszych problemów uporały się z Senegalkami.

Wyniki:

Hiszpania - USA 63:103 (14:29, 23:25, 14:20, 12:29)
(Torrens 20, Ndour 13 - Taurasi 13, Fowles 12, Delle Donne 12, McCoughtry 10, Griner 10)

Kanada - Serbia 71:67 (21:21, 11:19, 13:17, 26:10)
(Nurse 25 - Milovanović 19, Petrović 15, A.Dabović 14, Cado 11)

Senegal - Chiny 64:101 (21:26, 17:21, 15:26, 11:28)
(Traore 16, Sy 13, Diarra 10 - Shao 17, Sun 17, X.Chen 12, N.Chen 11, Lu 11)

MiejsceDrużynaMPktZP+-
1 USA 5 10 5 0 520 316
2 Hiszpania 5 9 4 1 387 333
3 Kanada 5 8 3 2 340 347
4 Serbia 5 7 2 3 385 406
5 Chiny 5 6 1 4 371 428
6 Senegal 5 5 0 5 309 482

ZOBACZ WIDEO Jans-Ignacik i Kania: jesteśmy zawiedzione, ale dałyśmy z siebie wszystko (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)