Rio 2016: słodko-gorzka noc Polaków. Wygrana szczypiornistów, dramat Kszczota

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA
PAP/EPA
zdjęcie autora artykułu

Wiele się działo w nocy z soboty na niedzielę, w szczególności na stadionie lekkoatletycznym i pływalni olimpijskiej. Polacy zanotowali drugą wygraną w fazie grupowej, a Michael Phelps zgarnął 23. złoto na igrzyskach. Sprawdź, co jeszcze przegapiłeś.

[b]

Druga wygrana[/b] reprezentacji Polski

Biało-Czerwoni poszli za ciosem i odnieśli drugie zwycięstwo w turnieju olimpijskim. Nasi szczypiorniści stoczyli niezwykle emocjonujący i zażarty bój ze Szwedami (25:24), a kolejny raz świetnie zagrał Karol Bielecki. To spotkanie miało ogromne znaczenie dla układu tabeli. W przypadku porażki nasz zespół mógłby już bukować powrotne bilety. Całe szczęście do tego nie doszło. Polacy są już bardzo blisko awansu do ćwierćfinału. Aktualnie zajmują czwarte miejsce w grupie A, ale mogą jeszcze poprawić tę lokatę.[nextpage][tag=6716]

Marcin Lewandowski[/tag] w finale, koszmar Adama Kszczota

Tylko jednego Polaka zobaczymy w finale biegu na 800 metrów. W półfinale odpadł niespodziewanie mistrz Europy Adam Kszczot. 26-letni zawodnik znakomicie spisywał się przez 700 metrów, ale na finiszu nie wytrzymał i zajął w swoim biegu trzecie miejsce.

ZOBACZ WIDEO Starty Polaków - lekkoatletyka, 800m (półinał): bieg Kszczota (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Jego czas nie wystarczył, żeby powalczyć o medale. Udało się za to Lewandowskiemu. 29-letni średniodystansowiec także był trzeci w swoim biegu półfinałowym, ale miał najlepszy czas spośród przegranych.[nextpage][tag=16815]

Monika Brzostek[/tag] i Kinga Kołosińska odpadły w 1/8 finału

Reprezentantki Polski zaszły daleko w turnieju siatkówki plażowej, ale nie zamierzały poprzestać na 1/8 finału. Biało-Czerwone miały fantastyczne otwarcie. W pierwszym secie pewnie wygrały z Australijkami. Niestety, Taliqua Clancy i Louise Bawden szybko się otrząsnęły i w kolejnej odsłonie to one dyktowały warunki. W tie-breaku Brzostek i Kołosińska miały fragmenty dobrej gry, ale ostatecznie przegrały 1:2. [nextpage][tag=48553]

Ewa Swoboda[/tag] odpadła w półfinale, Thompson najszybszą kobietą

19-letnia zawodniczka w świetnym stylu przebrnęła przez eliminacje, ale utalentowanej sprinterki nie zobaczymy niestety w finale biegu na 100 metrów. Swoboda pokonała ten dystans w czasie 11,17 sekundy, czyli Polka pobiegła nieco gorzej od swojego rekordu życiowego (jej celem była poprawa rekordu). Nasza reprezentantka została sklasyfikowana na siódmym miejscu w swoim biegu eliminacyjnym, a ogółem na jedenastym.

ZOBACZ WIDEO Lekkoatletyka, 100m (półfinał): bieg Ewy Swobody (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Najszybszą kobietą świata została Jamajka Elaine Thompson. Srebrny medal zdobyła Amerykanka Tori Bowie, a brązowy druga z Jamajek Shelly-Ann Fraser-Pryce. [nextpage]

Tylko jeden Polak w finale tyczki

Piotr Lisek jest jedynym naszym reprezentantem, który zdołał przebrnąć przez eliminacje skoku o tyczce. Brązowy medalista mistrzostw świata w drugiej próbie zaliczył wysokość 5,70 m, dzięki czemu zajął czwarte miejsce w swojej grupie i szóste ogółem. Niestety, gorzej poszło dwóch pozostałym Polakom. Paweł Wojciechowski, czyli mistrz świata z 2011 roku, zdołał pokonać poprzeczkę zawieszoną na 5,30 i 5,45. Z kolejną przeszkodą nasz zawodnik przegrał. Blisko finału był Robert Sobera, aktualny mistrz Europy. 25-letni tyczkarz zaliczył wysokość 5,60, ale trzykrotnie strącił poprzeczkę zawieszoną na 5,70 m. Tym samym zajął 13. miejsce w eliminacjach. Był zatem pierwszy spośród zawodników, którzy nie zakwalifikowali się do walki o medale. [nextpage]

23. złoto Michaela Phelpsa

Amerykanin w swoim ostatnim występie na igrzyskach olimpijskich (może nawet w karierze, jeśli Phelps nie wycofa się z wcześniejszych zapowiedzi) dołożył kolejne złoto. 31-letni pływak triumfował w sztafecie 4x100m stylem zmiennym razem z Ryanem Murphym (ustanowił rekord świata i olimpijski na 100m grzbietowym), Codym Millerem i Nathanem Adrianem. Tym samym dorobek niezwykłego zawodnika w Rio de Janeiro to sześć medali - pięć złotych oraz srebrny.[nextpage]

Pierwsze w historii złoto dla Portoryko. Monica Puig wygrała turniej tenisowy kobiet

W Rio de Janeiro wystąpiło wiele znakomitych tenisistek (m.in. Agnieszka Radwańska, która szybko pożegnała się z turniejem), ale mistrzynią olimpijską została zawodniczka, na którą nikt nie stawiał. 22-letnia Puig nie była nawet rozstawiona, a mimo tego dotarła do finału, a w nim pokonała Niemkę Andżelikę Kerber 6:4, 4:6, 6:1. To wielka sensacja. Jej sukces to również wielkie wydarzenie dla Portoryko. W końcu to pierwszy w historii złoty medal dla tego kraju. Łącznie reprezentanci niewielkiego państwa zdobyli dziewięć medali na igrzyskach.[nextpage][tag=24746]

Mohammed Farah[/tag] ponownie mistrzem olimpijskim

Brytyjczyk wygrał już złoto na 10 000m na igrzyskach w Londynie. W Rio bronił tytułu, ale jak sam przyznawał, teraz zadanie miało być znacznie trudniejsze, bo jest starszy o cztery lata. Wiek nie przeszkodził mu w zostaniu po raz drugi z rzędu mistrzem olimpijskim. 33-letni w pierwszej części dystansu potknął się i upadł, ale szybko się podniósł i dogonił rywali. Znakomity długodystansowiec pobiegł mądrze i na finiszu wyprzedził Kenijczyka Paula Kipngeticha Tanui. Brązowy medal wywalczył Tamirat Tola z Etiopii, który o 0,01 sekundy wyprzedził swojego rodaka - Yigrema Demelasha.

Źródło artykułu: