Kibice w Brazylii dają "popalić" sportowcom. Organizatorzy wystosowali apel

Brazylijscy fani, w trakcie trwania igrzysk olimpijskich, już kilka razy odbierali chęci do zdrowej rywalizacji sportowcom spoza Kraju Kawy. Organizatorzy imprezy postanowili zatem do nich zaapelować.

O tym, jak miejscowa publiczność w Rio de Janeiro potrafi wyprowadzić sportowca z równowagi, przekonał się między innymi Renaud Lavillenie. Francuz bronił w Rio de Janeiro złotego medalu wywalczonego w Londynie cztery lata temu. Wygrać finałowego konkursu skoku o tyczce jednak nie zdołał. Lepszy od niego okazał się reprezentant gospodarzy, Thiago Braz Da Silva.

Brazylijczyk rzecz jasna był żywiołowo dopingowany przez swoich fanów. Z kolei Lavillenie został przez nich potwornie "wybuczany".

- W 1936 roku w Berlinie widzowie byli przeciwko Jesse Owensowi. Od tamtej pory niczego takiego nie było. Czułem to obrzydliwe zachowanie publiczności, coś czego w naszym sporcie nigdy nie ma - mówił wyraźnie poirytowany Lavillenie, porównując tym samym publiczność w Brazylii do tej z czasów... hitlerowskich Niemiec. Za swoje słowa co prawda później przeprosił, ale i tak przyznał, że zachowanie publiczności w kraju kawy jest dla niego nie do zaakceptowania.

- Jeśli nie możesz liczyć na szacunek w trakcie igrzysk olimpijskich, to kiedy na niego możesz liczyć? - zastanawia się Lavillenie.

Renaud Lavillenie jest oburzony postawą brazylijskich kibiców
Renaud Lavillenie jest oburzony postawą brazylijskich kibiców

Także na kortach tenisowych publiczność zachowywała się nietypowo. W trakcie wielu spotkań sędzia musiał prosić kibiców o ciszę. Tak było choćby w pojedynku pomiędzy Andy Murrayem i Juanem Martinem del Potro w finale singlistów. Szczególnie "nękany" przez fanów mógł czuć się Argentyńczyk.

Do brazylijskich kibiców postanowili zatem zaapelować sami organizatorzy igrzysk olimpijskich.

- Jako członek Komitetu Olimpijskiego, ale też jako obywatel Brazylii i kibic sportu, uważam, że buczenie na zawodników to nie jest właściwe podejście. Planujemy dialog z naszymi kibicami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Oni powinni zachowywać się w elegancki sposób, nie tracąc przy tym pasji do sportu - powiedział Mario Andrada, rzecznik komitetu organizacyjnego igrzysk olimpijskich.

ZOBACZ WIDEO Carl Lewis: Wybuczenie Gatlina było niewłaściwe (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
Volley
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brazylijczycy nie umieją przegrywać i zrobią WSZYSTKO żeby wygrać. Spotkałem się z ich mentalnością w kilku grach on-line. Potrafią chwytać się wszelkich sztuczek. Na MŚ w siatkówce w Polsce Czytaj całość
avatar
panda25
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Generalnie powinno się występować przeciwko negatywnemu dopingowi, dla mnie jest on niezrozumiały. Gdzie jak gdzie, ale na igrzyskach, święcie sportu, takie zachowania powinny być piętnowane.