Starcie Lin Dana z Lee Chong-Weiem było uznawane za przedwczesny finał i miało być rewanżem za finały dwóch poprzednich igrzysk, w których zwyciężył reprezentant Chin.
W piątek badmintonista z Malezji był bardzo zdeterminowany, aby w końcu przerwać olimpijską dominację Dana i udało mu się odnieść sukces, co jednak przyszło mu bardzo ciężko.
Pierwszy set pojedynku przebiegał od początku do końca pod dyktando obrońcy tytułu i zakończył się jego triumfem do 15. Od startu drugiej partii Malezyjczyk rzucił na szalę wszystkie swoje siły i przyniosło mu to oczekiwany efekt w postaci pewnej wiktorii 21:11. W trzeciej części rywalizacji obydwaj gracze ku uciesze obserwatorów tej potyczki wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności, a wszystko rozstrzygnęło się w samej końcówce, w której więcej zimnej krwi zachował Lee Chong-Wei i to on zagra o złoty medal IO 2016.
Druga półfinałowa konfrontacja dostarczyła kibicom o wiele mniej emocji, gdyż praktycznie cały czas boiskowe wydarzenia kontrolował Chen Long. Chińczyk w końcowym rozrachunku pokonał utalentowanego 22-letniego Duńczyka Victora Axelsena w dwóch odsłonach (kolejno do 14 i 15), awansując do finału turnieju olimpijskiego.
Mecze o medale zostaną rozegrane w sobotę (20 sierpnia 2016 r.).
Wyniki spotkań półfinałowych w grze pojedynczej mężczyzn w badmintonie podczas IO 2016:
Lee Chong-Wei (Malezja) - Lin Dan (Chiny) 2:1 (15:21, 21:11, 22:20)
Viktor Axelsen (Dania) - Chen Long (Chiny) 0:2 (14:21, 15:21)
ZOBACZ WIDEO Zięba i Mateusiak: nogi odmawiały, nie umieliśmy podjąć walki (źródło TVP)
{"id":"","title":""}