W tym artykule dowiesz się o:
Z Brytyjkami i Litwinkami walczyły do ostatnich chwil. Ich złoty medal był zapowiedzią wspaniałych igrzysk dla Polaków. Choć te prognozy sprawdziły się w kratkę - smak złota wioślarskiej dwójki podwójnej pozostał na długo.
{"id":"","title":"","signature":""}
Dominatorka, faworytka konkursu rzutu młotem. Nawet przez chwilę nie było wątpliwości, że jest w znakomitej formie. Nie dość, że Polka zdobyła złoty medal, to jeszcze rzucając na odległość 82,29 m, pobiła rekord świata.
{"id":"","title":"","signature":""}
- Wiedziałam, że ktoś będzie na mnie czekał na lotnisku, ale to co tu zastałam przeszło moje wszelkie oczekiwania. Nie spodziewałam się takich tłumów. To moje pierwsze takie przywitanie, mam nadzieję, że nie ostatnie - powiedziała po powrocie do Polski Włodarczyk.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": mozaika różnorodności (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Jeden z naszych głównych kandydatów do medalu. W swojej konkurencji - rzucie dyskiem - był faworytem. W ostatniej próbie zwycięstwo z rąk wydarł mu jednak Niemiec Christoph Harting. Małachowski musiał zatem zadowolić się srebrnym medalem, który i tak można uznać za duży sukces.
{"id":"","title":"","signature":""}
To jednak nie wszystko. Polak zdecydował się przekazać swój krążek na licytację dla Olka, który walczy z nowotworem gałki ocznej. Postawa godna bohatera igrzysk olimpijskich!
Cztery lata temu była jedną z faworytek do podium, a nawet złotego medalu. Wówczas jednak nasza reprezentantka - jak sama przyznała - nie wytrzymała presji i zajęła ostatecznie piątą lokatę. Teraz jednak w finale kajakarek na 200 m wywalczyła drugie miejsce. Zdobyła srebrny medal.
{"id":"","title":"","signature":""}
- Jest! Zrobiłam "to"! Słowa to za mało, by wyrazić wszystko... - napisała na Facebooku po odniesionym sukcesie.
Polskie kolarstwo przeżywa świetne chwile. Medalowy dorobek całej reprezentacji Polski na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro rozpoczął Rafał Majka zdobywając brąz, a to osiągnięcie poprawiła Maja Włoszczowska, która została wicemistrzynią olimpijską w kolarstwie górskim.
{"id":"","title":"","signature":""}
Wyjątkowa była też dedykacja naszej medalistki. Włoszczowska medal zadedykowała Markowi Galińskiemu, koledze i trenerowi, który dwa lata temu zginął w wypadku samochodowym. - Przykro mi, że nie ma go dziś z nami - mówiła. - Jego szkołą przygotowywałam się do tego wyścigu. Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie on.
Zdobył pierwszy medal dla Polski na igrzyskach w Rio. Z powodu upadku Nibalego i Henao, kolarz z Zegartowic sam mknął w stronę mety i kiedy było już niemal pewne, że zdobędzie złoty medal, niedługo przed końcem wyścigu wyprzedzili go Van Avermaet i Fuglsang. Walczył jednak z całych sił, co nie umknęło uwadze kibiców. Mimo niedosytu, medal smakował wyśmienicie i jest ogromnym sukcesem.
{"id":"","title":"","signature":""}
- To nie tylko mój medal, ale medal całej reprezentacji. Michał Gołaś, Maciej Bodnar i Michał Kwiatkowski pomogli mi w jego zdobyciu. Nasza taktyka wyszła rewelacyjnie - mówi Rafał Majka po powrocie do Polski.
Polki mocno walczyły o podium. Niedługo przed zakończeniem wyścigu wydawało się, że są w stanie zdobyć nawet srebrny medal. Ostatecznie reprezentantki Węgier i Niemiec nie dały sobie wyrwać lokat.
{"id":"","title":"","signature":""}
Sukces sprawił kajakarkom ogromną radość. - To już do nas dotarło! Ten medal jest nasz, nikt nam go nie zabierze. To, co osiągnęłyśmy, jest niebywałe. Piszemy piękną historię.
Polki zdobyły brązowy medal po bardzo emocjonującym wyścigu. Długo przewodziły stawce. Pod koniec rywalizacji, przeciwniczki zaczęły coraz mocniej naciskać i ostatecznie to Niemki wywalczyły złoto, zaś Holenderski srebro.
{"id":"","title":"","signature":""}
- Trener powiedział nam, że musimy popłynąć po złoto. I dlatego teraz na naszych szyjach wiszą brązowe medale - powiedziała Kobus z polskiej wioślarskiej czwórki podwójnej.
Dla niej turniej olimpijski rozpoczął się źle. Polka przegrała z Japonką Risako Kawai. Azjatka awansowała jednak do finału i tym samym Monika Michalik mogła walczyć w repasażach. Zwyciężyła w nich mistrzynię Europy, Łotyszkę Anastazję Grigorjewą i stanęła do walki o brąz z Rosjanką Inną Trażukową. Pokonała ją i zdobyła brązowy medal.
{"id":"","title":"","signature":""}
Swój medal nazwała rekompensatą za Londyn. Przyznała, że prawdopodobnie da radę powalczyć jeszcze w Tokio.
Jedna z największych bohaterek reprezentacji Polski. Sukces Oktawii Nowackiej jest godny uznania tym bardziej, że w ostatnich miesiącach 25-latka walczyła z poważną kontuzją - naderwała więzadło i ścięgno w stopie. Uraz był na tyle poważny, że jego całkowite wyleczenie trwało aż do lipca. Sprawiła niespodziankę i zajęła trzecie miejsce w zawodach olimpijskich w pięcioboju nowoczesnym.
{"id":"","title":"","signature":""}
Na linię mety wbiegała z uśmiechem na ustach. Rozkochała w sobie polskich kibiców.
W konkursie rzutu młotem na igrzyskach olimpijskich to nie on miał być na ustach wszystkich. Paweł Fajdek, mistrz świata i mistrz Europy, nie zakwalifikował się jednak do konkursu. Wojciech Nowicki przed szóstą odsłoną rywalizacji zajmował siódmą pozycję. W ostatnim rzucie zanotował odległość 77,73 m i awansował na trzecie miejsce. Zdobył brązowy medal.
{"id":"","title":"","signature":""}
Co ciekawe, po zawodach nie był zbyt zadowolony ze swojego osiągnięcia. Przyznał, że jest mu wstyd, bo mógł wygrać.
Wygrała eliminacje do finału rzutu oszczepem i ustanowiła rekord Polski (67,11 m). W ostatecznej rywalizacji wywalczyła dopiero czwarte miejsce, ale walkę o podium przegrała tylko dwoma centymetrami. 20-latka pokazała, że jest znakomitą zawodniczką, z której w przyszłości możemy mieć wiele pociechy.
{"id":"","title":"","signature":""}
- Moja pierwsza przygoda z igrzyskami olimpijskimi właśnie się zakończyła. Zupełnie nie spodziewałam się tego, jak się potoczy. W tym sezonie dużo przeszłam, podporządkowałam roczny cykl przygotowań wyłącznie pod igrzyska, poświęciłam można rzec wszystko - byle tylko spełnić marzenie i wystartować na największej imprezie sportowej czterolecia. Pomimo wielu kontuzji, problemów zdrowotnych - udało się! - zakomunikowała zawodniczka na swoim profilu na Facebooku.
Półfinałowe spotkanie reprezentacji Polski w piłce ręcznej będziemy wspominać przez długie lata. Biało-Czerwoni dali z siebie wszystko, Piotr Wyszomirski w bramce dwoił się i troił, ale Polacy nie zdołali awansować do finału. Ostatecznie, nie zdobyli także brązowego medalu.
{"id":"","title":"","signature":""}
Należą im się jednak słowa pochwały. Dostarczyli kibicom ogromnych emocji.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
