Emilia Ankiewicz, była lekkoatletka specjalizująca się w biegu na 400 metrów przez płotki, w sierpniu 2021 roku ogłosiła zakończenie kariery. Decyzję tę ogłosiła emocjonalnym wpisem: "Zdanie, które w tym momencie czytacie, przed zatwierdzeniem posta usuwałam kilka razy. Muszę to w końcu jednak napisać: oficjalnie kończę swoją przygodę ze sportem". Informacja ta zaskoczyła wielu kibiców, którzy śledzili jej sportowe osiągnięcia.
Ankiewicz była jedną z czołowych zawodniczek w swojej konkurencji, zdobywając wiele medali na krajowych imprezach. Jej największym sukcesem pozostaje udział w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. Awansowała tam do półfinału, osiągając czas 55,89 sekundy, co było jej rekordem życiowym.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Po zakończeniu kariery sportowej Ankiewicz rozpoczęła nowy etap życia. Wkrótce po ogłoszeniu decyzji wyszła za mąż za Michała Obukowicza, sędziego piłkarskiego. Od kwietnia 2022 roku oficjalnie nosi podwójne nazwisko Ankiewicz-Obukowicz, łącząc w ten sposób swoje sportowe osiągnięcia z nowym rozdziałem życia.
Choć od lat nie startuje zawodowo, nadal zachwyca swoją urodą i energią, co nie umknęło uwadze kibiców. W czasach kariery często podkreślano, że jest "jedną z najpiękniejszych Polek". Dziś, mając 34 lata, Ankiewicz-Obukowicz wciąż dba o formę i chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych.
Jej historia pokazuje, że życie po sporcie może być pełne nowych wyzwań i satysfakcji. Jej determinacja i osiągnięcia są dowodem na to, że warto odważnie wkraczać w kolejne etapy życia, czerpiąc z dotychczasowych doświadczeń. Ankiewicz-Obukowicz pozostaje przykładem osoby, która nie boi się zmian i czerpie z nich to, co najlepsze.
Emilia Ankiewicz w 2016 roku:
Emilia Ankiewicz dziś:
Bo jest brzydka i smierdzi