Anita Włodarczyk wygrała w Szekesfehervar. Koniec zwycięskiej passy Polaków

East News / Aleksandra Szmigiel/REPORTER / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
East News / Aleksandra Szmigiel/REPORTER / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk

Anita Włodarczyk wygrała konkurs rzutu młotem podczas Memoriału Isvana Gyulaia w Szekesfehervar. Polskiego zwycięstwa nie było niespodziewanie w rywalizacji panów.

Anita Włodarczyk uzyskała dwa ponad 74-metrowe wyniki: 74,76 oraz 74,43 metra. Siedem centymetrów krócej od Polki rzuciła Alexandra Tavernier. Francuzka długo zajmowała trzecią lokatę z rezultatem 71,91, ale w ostatnim podejściu poprawiła się na 74,69. Na trzeciej pozycji została sklasyfikowana Malwina Kopron (74,02). Tylko jeden mierzony rzut zaliczyła Joanna Fiodorow. 67,83 metra dało srebrnej medalistce mistrzostw świata 2019 ósmą pozycję.

Włodarczyk poprzednio wygrała konkurs rzutu młotem podczas memoriału Istvana Gyulaia w 2017 roku. Wówczas mistrzyni olimpijska rzuciła na odległość 77 metrów i 77 centymetrów. Było to dla rekordzistki świata czwarte zwycięstwo z rzędu w Szekesfehervar. We wcześniejszych latach triumfowała z rezultatami: 75,53 (2014 rok), 75,48 (2015) oraz 78,10 (rekord mityngu z 2016 roku).

Po pierwszej kolejce zawodów mężczyzn prowadził Mychajło Kochan (78 metrów i 50 centymetrów). W drugiej odsłonie liderem został Wojciech Nowicki (79,80). Ukraińca wyprzedził też Paweł Fajdek (78,78). W następnej części rywalizacji Nowicki powiększył przewagę nad rywalami (80,52). W czwartej kolejce Kochan odzyskał jednak przodownictwo i poprawił rekord życiowy z 79,96 na 80,78. Ostatni, szósty rzut Nowickiego (80,58) okazał się dłuższy niż ten z trzeciego podejścia, lecz to nie wystarczyło do wygranej. Brązowy medalista igrzysk olimpijskich 2016 pozostał na drugim, Fajdek zaś - trzecim miejscu. Czwartą lokatę zajął Węgier Bence Halasz (78,12).

Poprzednio polskiego triumfu w Szekesfehervar nie było w 2014 roku. Wtedy przed Fajdkiem znalazł się reprezentant gospodarzy - Krisztian Pars.

Do Fajdka należy rekord mityngu w Szekesfehervar. W 2015 roku rzucił tam na odległość 83 metrów i 12 centymetrów. Rok później zwyciężył z wynikiem 81,11. Z kolei w sezonie 2017 uzyskał 82,64, a w 2019 - 80,49. W latach 2018 i 2020 Memoriał Istvana Gyulaia wygrał Nowicki.

ZOBACZ WIDEO: Adam Kszczot zdradził plany na przyszłość. "Wracamy do wielkiego sportu na całym świecie"

Komentarze (7)
avatar
yes
6.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyniki kobiet w tych zawodach nie wzbudzają zachwytu. Muszą jednak startować, sprawdzać się i walczyć - w Tokio nie będzie łatwo... 
avatar
jotwu
6.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
74 m to wielki dzień? Nie bądzcie śmieszni.Z taką formą to nawet finał wątpliwy.No cóż,pesel mówi wiele. 
avatar
kristobal
6.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
jestem ciekaw wyników Winklera i DePrice poza USA. Nie jest tajemnicą, że w USA koła są bardzo szybkie i sprzyjają osiąganiu dalekich wyników. Wątpię by na igrzyskach olimpijskich Amerykanka pr Czytaj całość
avatar
Katon el Gordo
6.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Światowa czołówka: Fajdek, Nowicki, Winkler, Kochan - ale na fali wznoszącej są Winkler i Kochan bo ich "życiówki" są tegoroczne. Pozostaje liczyć na to, że Polacy ciągle są jeszcze w drodze po Czytaj całość
avatar
Grieg
5.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czyżby gdzie trzech się będzie biło (Fajdek, Nowicki, Winkler), skorzystać miał czwarty (Kochan)?