MŚ, gr. C: Walka o czwarte miejsce w grupie - zapowiedź meczu Meksyk - Chiny

Jeśli wierzyć prognozom przedturniejowym, to pomiędzy Chińczykami a reprezentantami Meksyku rozegra się bezpośrednia walka o czwarte miejsce w grupie C, premiowane awansem do dalszej fazy rozgrywek.

Eksperci typują Rosję, Bułgarię oraz Kanadę jako trzy "pewne" awansu drużyny. Czy tak stanie się w rzeczywistości, okaże się 7 września, jednak już w środowe popołudnie w gdańskiej Ergo Arenie, Chińczycy zmierzą się w bezpośredniej rywalizacji z zespołem z Ameryki Południowej.
[ad=rectangle]
Goście z Azji są w nieco bardziej komfortowej sytuacji, bowiem pierwszy mecz turnieju przeciwko reprezentacji Egiptu, poszedł po myśli podopiecznych Guochena Xie, którzy zwyciężyli nad reprezentacją Egiptu 3:1. Egipcjanie co prawda podjęli walkę, prowadząc niemal przez całą czwartą odsłonę i niewiele brakowało aby doszło do piątej partii, jednak Chińczycy wytrzymali nerwową końcówkę zakończoną 33:31. Praktycznie całego seta gościom z Azji wygrał niekwestionowany lider zespołu, Zhi Yuan zapisując na swoim koncie 31 punktów.

Reprezentanci Meksyku na początek turnieju rozegrali krótki i raczej bez emocji mecz przeciwko Bułgarii, przegrywając gładko 0:3. Podopieczni Sergio Hernandeza  jedynie w trzeciej partii zdołali wyjść poza 20 punktów co tylko pokazało różnicę klas pomiędzy zespołami. - Środowy mecz jest dla nas bardzo ważny. Mamy szansę poprawić swoją grę i lepiej się zaprezentować. Wiemy, że musimy pokonać dwa zespoły, by przejść do kolejnej rundy i wierzę w to, że pierwsze zwycięstwo może nastąpić już kolejnego dnia naszych grupowych rozgrywek - powiedział Carlos Guerra. Przewaga mentalna jest z całą pewnością po stronie Chińczyków, ale czy również umiejętności?

Meksyk na mistrzostwach świata nigdy nie błyszczał, a najwyższe dotychczas miejsce to dziesiąte z 1974 roku. Chińczycy dotarli do siódmej pozycji w 1982. Na ostatnich mistrzostwach to gracze z Ameryki Południowej wspieli się wyżej, 13 miejsce przy 19 Chińczyków. Obydwa zespoły nie grają siłowej siatkówki, większą uwagę skupiając na technice i szybkości.

Chociaż goście z Meksyku zyskali sobie sympatię kibiców w gdańskiej arenie, którzy dopingiem wspomagali graczy podczas pierwszego spotkania, to jednak aby wyjść z grupy zespół musi zacząć wygrywać i kolekcjonować punkty. Spotkanie przeciwko Chinom jest z całą pewnością ważnym startem dla graczy Hernandeza, jeśli marzą oni po pozostaniu w turnieju.

Meksyk - Chiny / Gdańsk, 3.09.2014, godz. 16:15

Komentarze (0)