Nasi reprezentanci mieli sporo szczęścia w fazie grupowej. Mimo porażek zarówno nasza etatowa para eksportowa Grzegorz Fijałek / Mariusz Prudel, jak i nieco mniej rozpoznawalni Maciej Kosiak i Maciej Rudol oraz Kinga Kołosińska i Monika Brzostek zakwalifikowali się do pierwszej rundy turnieju.
[ad=rectangle]
Zdaje się, że w rywalizacji grupowej nasze duety wyczerpały limit farta, bo dalsza część rozgrywek nie przebiegała po ich myśli. Pierwszy na boisku pojawił się team Kołosińska/Brzostek. Po przeciwnej stronie siatki stanęła drużyna, która w zeszłym tygodniu wyeliminowała nasz zespół z turnieju w Pradze, czyli Słowaczki, Natalia Dubovcova/Dominika Nestarcova. Nasze reprezentantki nie wykorzystały szansy na wzięcie rewanżu i pożegnały się z moskiewskim Grand Slamem.
Wyniki:
Kołosińska / Brzostek (Polska, 25) - Dubovcova / Nestarcova (Słowacja, 16) 1:2 (26:24, 21:23, 12:15)
Choć nie bez walki, mecz o wejście do drugiej rundy przegrał też duet Kosiak/Rudol. Przeciwnikami mistrzów świata do lat 23 byli Amerykanie: John Hyden i Tri Bourne. Pochodzący z nad Wisły siatkarze wygrali pierwszego seta, ale w pozostałych partiach musieli uznać wyższość przeciwników zza Oceanu.
Wyniki:
Kosiak/Rudol (Polska, 29) - Hyden/Bourne (USA, 6) 1:2 (21:18, 14:21, 9:15)
Najdłużej w turnieju pozostawali Fijałek i Prudel. Przed południem rozstawieni z numerem 3 Polacy zmierzyli się z Kanadyjczykami, Joshem Binstockiem i Samem Schachterem, których łatwo pokonali w dwóch setach. W drugiej rundzie na przeciw naszej najlepszej pary stanęli pochodzący z Austrii, Clemens Doppler i Alexander Horst. Zawodnicy rozstawieni z 17. numerem sprawili nie małą niespodziankę zdecydowanie pokonując naszych reprezentantów. O rozmiarach porażki najlepiej świadczy fakt, że Fijałek/Prudel w pierwszej partii zdobyli 16 punktów, a w drugiej 17.
Wyniki:
1/16 finału: Fijałek/Prudel (Polska, 3) - Binstock/Schachter (Kanada, 15) 2:0 (21:19, 21:17)
1/8 finału: Fijalek/Prudel (Polska, 3) - Doppler/Horst (Austria, 17) 0:2 (16:21, 15:21)