ME: Koniec marzeń Polaków

Obie męskie pary przegrały polsko-holenderskie batalie o udział w półfinale mistrzostw Europy. W obu meczach Polacy postawili się rywalom, ale w kluczowych momentach lepsi byli przeciwnicy

Zanim mężczyźni rozpoczęli rywalizację ćwierćfinałową na boisku centralnym został rozegrany finał turnieju pań. Po wywalczeniu brązu przez Kingę Kołosińską i Monikę Brzostek do rywalizacji o tytuł mistrzyń Europy stanęły pary Laura Ludwig / Kira Walkenhorst oraz Jewgenia Ukołowa / Jekaterina Birłowa.
[ad=rectangle]
Faworytkami boju o złoto były Niemki i ze swojego zadania wywiązały się należycie. Triumfatorki turnieju Grand Slam w Yokohamie wygrały spotkanie w dwóch setach. Obie partie zakończyły się wynikiem 21:18 na korzyść czwartej pary z rozstawienia.

finał:
Ludwig/Walkenhorst (Niemcy, 4) - Ukołowa/Birłowa (Rosja, 9) 2:0 (21:18, 21:18)

Aktualne mistrzynie Europy
Aktualne mistrzynie Europy

Po rozstrzygnięciach u pań przyszedł czas na ćwierćfinałową rywalizację mężczyzn. Dla polskich kibiców kluczowe były dwa pierwsze mecze w ramach 1/4 finału. W nich Polakom przyszło rywalizować odpowiednio z aktualnymi wicemistrzami świata i byłą najlepszą parą globu z 2013 roku.

Jako pierwsi batalię rozpoczęli Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. Niestety nie po raz pierwszy w tym sezonie Biało-Czerwoni stoczyli zacięty, ale przegrany bój z jednymi z głównych faworytów całych zawodów. Holendrzy Reinder Nummerdor / Christiaan Varenhorst rozpoczęli pojedynek z dużym animuszem. Z pierwszych ośmiu akcji premierowej odsłony meczu wygrali aż siedem. To wystarczyło im na pewne wygranie seta, chociaż niepokój skradał im się do oczu, gdy od stanu 12:20 Polacy obronili kolejnych osiem setboli.

Taka końcówka uskrzydliła duet znad Wisły, bowiem w drugiej odsłonie meczu to Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel nadawali ton w grze. Niestety nie po raz pierwszym w tym sezonie skuteczna gra porzuciła Polaków w kluczowym momencie meczu. Przy stanie 7:7 w tie-breaku obie pary zagrały długą wymianę. Wygrali ją Holendrzy po bloku na Grzegorzu Fijałku. Od tego momentu Biało-Czerwoni zdobyli już tylko trzy oczka przy ośmiu rywali.

Po nieudanych mistrzostwach świata również na Starym Kontynencie Polacy nie zdobyli medalu
Po nieudanych mistrzostwach świata również na Starym Kontynencie Polacy nie zdobyli medalu

Niestety w porównaniu do turnieju kobiet nie będziemy mieli okazji emocjonować się startem Polaków w półfinale. Druga para znad Wisły Piotr Kantor i Bartosz Łosiak także przegrała swoje spotkanie ćwierćfinałowe. Byli mistrzowie świata ze Starych Jabłonek okazali się przeszkodą nie do przejścia. Szkoda zwłaszcza drugiej odsłony widowiska, kiedy to Biało-Czerwoni mieli nawet piłkę setową, ale błędy własne przesądziły o triumfie Holendrów Alexandra Brouwera i Roberta Meeuwsena w tej partii jak i całym spotkaniu.

1/4 finału:
Fijałek/Prudel (Polska, 9) - Nummerdor/Varenhorst (Holandia, 1) 1:2 (18:21, 21:14, 10:15)
Kantor/Łosiak (Polska, 11) - Brouwer/Meeuwsen (Holandia, 3) 0:2 (19:21, 22:24)

Źródło artykułu: