Fijałek i Prudel walczą o finał mistrzostw Europy NA ŻYWO
Relację prowadzi :21:17 reprezentanci Rosji wygrywają pierwszego seta i są bliżej finału mistrzostw Europy w szwajcarskim Biel!
Fijałek i Prudel zagrają tylko o brązowy medal. Polacy przegrali 0:2 w półfinałowym starciu z Rosjanami Konstantinem Semenowem i Wiaczesławem Krasilnikowem.
Krasilnikow kończy atak i przy stanie 20:16 Rosjanie mają pierwszą piłkę meczową.
Po tej przerwie znów wiatr w żagle złapali Rosjanie. Mariusz Prudel nie trafił technicznym atakiem w boisko i rywale prowadzą już 18:15.
Po przerwie technicznej w ataku lepiej zaczęli prezentować się Polacy. Przede wszystkim Biało-Czerwoni nie zwalniają gry w ataku i wykorzystują kontry. Przy ich prowadzeniu 13:12 o czas poprosili Rosjanie.
Rosjanie prowadzili już 8:6, ale dwie udane akcje (atak i as serwisowy) Prudla spowodowały, że na tablicy świetlnej znów pojawił się wynik remisowy (8:8).
Fijałek i Prudel zdecydowanie wzmocnili swoją zagrywkę. Po kolejnym trudnym serwisie Fijałka, Biało-Czerwoni wyszli na minimalne prowadzenie (6:5).
Dzięki dobrej zagrywce Fijałka nasi reprezentanci szybko doprowadzili jednak do wyrównania (3:3).
Rosjanie uskrzydleni triumfem w inauguracyjnej partii drugą także rozpoczęli z wysokiego C. Po czterech akcjach prowadzą bowiem 3:1.
Polacy po czasie zdobyli dwa punkty, ale przejście Rosjanom zapewnił atakiem pod końcową linię boiska Wiaczesław Krasilnikow.
Po efektywnym i efektowym bloku Konstantina Semenowa Polacy poprosili o czas (14:18).
Rosjanie wyraźnie rozpędzili się. Kolejny niewykorystany atak przez Polaków zamieniają na skuteczną kontrę i mają już trzy punkty przewagi (17:14).
Słabszy moment w grze Biało-Czerwonych! Trzy kolejne kontry wykorzystali Rosjanie, którzy przy zmianie stron mieli już dwa oczka w zapasie (15:13).
Mariusz Prudel skutecznie atakuje po bloku rywali. Polacy prowadzą 13:12.
Grzegorz Fijałek atakuje z drugiej piłki i Polacy prowadzą 12:11.
Na pierwszej przerwie technicznej premierowego seta więcej powodów do zadowolenia mieli Polacy, którzy prowadzili 11:10.
Rozpoczęło się już starcie półfinałowe par Fijałek/Prudel i Semenow/Krasilnikow.