Podopieczni Damiana Dacewicza na turniej do Bari zostali zaproszeni głównie dzięki kontaktom sponsora tytularnego – Pamapolu. Do Włoch udali się 17 września, dzień po wygranym 4:0 sparingu z AZS Częstochowa. We włoskich zawodach, które toczyły się w systemie pucharowym, oprócz Pamapolu wystąpiły drużyny mistrza Serbii Radnicki Kragujevac, wicemistrza Białorusi Volleyball Club Mińsk oraz gospodarze Nava Gioia del Volley.
W pierwszym meczu Pamapol spotkał się z mistrzem Serbii, który w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów będzie przeciwnikiem Skry Bełchatów. Cały mecz przebiegał pod dyktando Polaków, którzy dominowali zwłaszcza w pierwszym i trzecim secie. Na szczególną pochwałę zasługują sprawiające Serbom wielkie problemy zagrywki Marcina Nowaka oraz skuteczne ataki Mikołaja Sarneckiego. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Pamapolu 3:0 (25:22, 26:24, 25:21).
W meczu finałowym, który odbył się w sobotę 19 września, siatkarze z Wielunia spotkali się z gospodarzami - Nava Gioia del Volley – którzy w finale znaleźli się dzięki wygranej z Volleyball Club Mińsk 3:0 (25:18, 25:22, 25:17). Pomimo przegranej wielunian w pierwszym secie 16:25, podopieczni Damiana Dacewicza zdołali wygrać dwa następne. Niestety czwartą partię przegrali dość nieszczęśliwie 24:26, a w tie-breaku ulegli już zdecydowanie 9:15. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną gospodarzy 3:2 (25:16, 23:25, 21:25, 26:24, 15:9).
We włoskim turnieju zwyciężył zespół gospodarzy Nava Gioia del Volley przed Siatkarzem Wieluń, Radnickami Kragujevac i Volleyball Club Mińsk (w meczu o trzecie miejsce Radnicki wygrały 3:1). W niedzielę drużyna Pamapolu wraca do Polski, a na godzinę 18.00 przewidziana jest oficjalna prezentacja zawodników na wieluńskim Placu Legionów.