Wielki hit transferowy. Polak oficjalnie ogłoszony

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Kamil Semeniuk
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Kamil Semeniuk

To już pewne! Kamil Semeniuk opuszcza szeregi Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i przenosi się do ligi włoskiej. Jego nowy pracodawcą właśnie ogłosił transfer Polaka. To duży ruch na rynku!

Jego transfer nie jest zaskoczeniem, już od kilku tygodni w siatkarskich kuluarach mówiło się o tym, że 25-letni zawodnik odejdzie z Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i przeniesie się do ligi włoskiej. W środę nastąpiło oficjalne potwierdzenie tej informacji.

"Bomba transferowa" - tak przejście Kamila Semeniuka opisują przedstawiciele Sir Sicoma Monini Perugia.

Polak stworzy duet przyjmujących z Wilfredo Leonem. Włosi w samych superlatywach rozpisują się na temat umiejętności polskiego zawodnika.

"Semeniuk wnosi swoje świetne techniczne i fizyczne umiejętności w ataku, serwisie i bloku" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Przez ostatnie trzy sezony był filarem kędzierzyńskiego zespołu, a jego postęp budził podziw wielu obserwatorów siatkówki. Został najlepszym zawodnikiem tegorocznego finału Ligi Mistrzów, zdobywając aż 27 punktów w trzech setach.

Ciekawostką jest fakt, że trenerem Polaka będzie Andrea Anastasi, choć sam siatkarz - co podkreśla w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" - spodziewał się, że jego szkoleniowcem będzie Serb Nikola Grbić (selekcjoner polskiej kadry). Był nieco zaskoczony obrotem spraw.

- Kiedy podejmowałem decyzję o przenosinach z PlusLigi do Serie A, trenerem Perugii był Nikola. Teraz zostałem poniekąd postawiony przed faktem, ale takie są losy trenerów, zwłaszcza jeśli chodzi o ich losy w mojej nowym klubie. Szkoda, że nie będę mógł kontynuować współpracy z Nikolą, ale jestem też bardzo ciekaw Anastasiego. Z nim jeszcze nie wymieniłem żadnych wiadomości - zaznaczył w rozmowie z "PS".

Semeniuk z ZAKSĄ zdobył dwa tytuły w Champions League, trzykrotnie triumfował w PlusLidze oraz Pucharze Polski, a na koncie ma także dwa superpuchary kraju. Teraz o kolejne triumfy będzie walczył we Włoszech.

Czytaj także:
Doświadczony obrońca dołączył do Arki Gdynia
Zrezygnował z kadry przez Sousę?! "To był straszny błąd"

Źródło artykułu: