Siatkarz Asseco Resovii przeszedł w ostatnich dniach szereg badań i testów we Włoszech. Te wyszły na tyle pozytywnie, że włoscy lekarze pozwolili zawodnikowi wrócić do zajęć z drużyną. Póki co, Łukasz Perłowski nie może jednak trenować na sto procent. Lekarze zabronili mu bowiem wykonywania ataków, które mogłyby nadwyrężyć kontuzjowany bark i odnowić kontuzję.
Zawodnik, który od przyszłego tygodnia będzie powoli wprowadzany do treningów, do gry na pełnym obciążeniu powinien być gotowy za około miesiąc.