W sobotę Brazylia awansowała do finału dzięki zwycięstwu z Serbią, a Włoszki sprawiły przykrość gospodarzom turnieju finałowego, wygrywając z Turcją. Siatkarki z Ameryki Południowej wystąpiły w decydującym meczu Ligi Narodów po raz trzeci w historii. Wcześniej ponosiły porażki z USA. Italia nie tylko debiutowała w finale, ale w ogóle zdobyła pierwszy medal.
Biorąc pod uwagę to, że Amerykanki wygrały we wszystkich wcześniejszych edycjach, zwyciężczynie tegorocznych rozgrywek miały zagwarantowane drugie miejsce w klasyfikacji medalowej. W części zasadniczej Brazylia zajęła drugie miejsce, a Włochy trzecia. W bezpośrednim meczu wygrały jednak 3:1 zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego.
Także w finale lepiej prezentowała się drużyna z Europy. W pierwszym secie co prawda zmarnowała zdobytą na początku przewagę, ale zachowała zimną krew i wygrała 25:23. Po drugiej partii Włoszki były już o krok od zdobycia trofeum, a zakończyła się ona przy stanie 25:22. Takim samym wynikiem zakończył trzeci set i reprezentacja Włoch mogła triumfować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Wcześniej w meczu o trzecie miejsce zmierzyły się reprezentantki Turcji i Serbii. Już przed meczem było wiadomo, że po raz pierwszy w historii Ligi Narodów na podium znajdą się dwie drużyny z Europy. Gospodynie turnieju finałowego w Ankarze zdobywały w przeszłości srebrne i brązowe medale. Serbia nigdy dotąd nie była na podium.
Drużyna z Bałkanów zwyciężała w sześciu z poprzednich 10 meczów z przeciwnikiem znad Bosforu i także tym razem okazała się lepsza. Serbia zdobyła brązowe medale dzięki wygranej 3:0. W dwóch partiach stawiała na swoim w grze na przewagi, a w drugiej wyraźnie pokonała Turczynki 25:17. Był to rewanż za porażkę 0:3 w części zasadniczej rozgrywek.
Serbia była lepsza w skuteczności w ataku, a jej skrzydłowe Sara Lozo, Bianka Busa i Ana Bjelica zdobyły po kilkanaście punktów. Po trzy razy blokowały skutecznie Jovana Stefanović i Maja Aleksić. Po stronie Turcji największy opór stawiały Ebrar Karakurt i Zehra Gunes, jednak ich starania nie wystarczyły nawet do wygrania jednego seta.
Finał Ligi Narodów Kobiet:
Brazylia - Włochy 0:3 (23:25, 22:25, 22:25)
Mecz o 3. miejsce:
Serbia - Turcja 3:0 (27:25, 25:17, 26:24)
Czytaj także: Pierwsze wzmocnienie Chemika Police. Konkurencja wzrosła
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi