Wyniszczająca batalia. Argentyna z Iranem ponownie stworzyli widowisko

Sebastian Szczytkowski 27 Sierpnia 2022, 20:30

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Iranu

• Szybkie spotkanie na początek drugiego dnia MŚ

Siatkarze z Argentyny wystartowali powoli, ale odwrócenie wyniku pierwszego seta nie trwało długo. Od stanu 8:7 albo Argentyna prowadziła albo był remis. Zmęczeni ciągłym pościgiem Persowie nie mieli już energii na dobry finisz i drużyna z Ameryki Południowej wygrała partię 25:22.

Siły rozpędu wystarczyło Argentyńczykom na początek drugiej partii. Na wyraźnym prowadzeniu byli aż do wyniku 16:10. Albicelestes wydawali się być na prostej drodze do odniesienia zwycięstwa w kolejnej odsłonie meczu, ale nagle ostro zahamowali. Pościg Iranu pozwolił doprowadzić w zaledwie kilka minut do remisu 17:17, a zbudowani nim Persowie wygrali na przewagi 30:28. W ten sposób zrobiło się 1:1 w setach.

Iran, w przeciwieństwie do przeciwnika, nie oddał inicjatywy. Coraz ciekawiej grająca drużyna z Azji nie zwolniła w trzecim secie, którego wygrała 25:18. Miała nawet szansę na zdobycie kompletu punktów, ale w dramatycznej czwartej odsłonie spotkania Argentyna zdołała rozstrzygnąć batalię na swoją korzyść (34:32). Po blisko półtorej godzinie walki przyszedł jeszcze czas na tie-breaka.

Ten miał kolejne zwroty akcji i był dobrym podsumowaniem meczu. Siatkarzom nie spieszyło się z zejściem z boiska do szatni - po raz trzeci zagrali na przewagi. To Persowie głęboko odetchnęli z ulgą po zdobyciu punktu na 21:19.

Argentyna - Iran 2:3 (25:22, 28:30, 18:25, 34:32, 19:21)

Argentyna: De Cecco, Vicentin, Conte, Loser, Gallego, Lima, Danani (libero) oraz Koukartsev, Palonsky, Ramos, Sanchez

Iran: Vadi, Ebadipour, Sharifi, Esfandiar, Toukteh, Amin, Sharifi (libero) oraz Mojarad

MŚ siatkarzy 2022, gr. F

Czytaj także: Lament w Rosji. "Polska lepiej przygotowana do mistrzostw świata?"
Czytaj także: Świetna informacja dla kibiców. Wilfredo Leon przyleci do Katowic