Mocno rozpędzeni Włosi po meczach w grupie
Reprezentacja Włoch była bezbłędna w fazie grupowej mistrzostw świata w siatkówce. W konfrontacji z Chinami po raz trzeci nie dała odebrać sobie ani jednego seta. Jej przewaga była bezdyskusyjna.
Italia gra w mundialu zbudowana zdobyciem mistrzostwa Europy i w każdym kolejnym meczu przypomina, że ma również ochotę na wywalczenie medali w polskich oraz słoweńskich halach. W pierwszym secie Włosi wygrali z Chińczykami 25:14 i nie tracili koncentracji również w następnych partiach.
Gra Włochów była oparta na skrzydłowych Danielu Lavii oraz Alessandro Michieletto, a największym wsparciem dla nich był środkowy Gianluca Galassi. Po stronie azjatyckiego zespołu trudno było wskazać jakikolwiek atut, a swoim trzecim występem w Lublanie pracowali na niechlubne miano najgorszego uczestnika mistrzostw świata. Wyniki 25:10 i 25:14 w drugim oraz trzecim secie nie pozostawiały złudzeń, która drużyna była lepsza.
Włochy - Chiny 3:0 (25:14, 25:10, 25:14)
Włochy: Gianelli, Michieletto, Lavia, Galassi, Anzani, Romano, Balasi (libero) oraz Pinali
Chiny: Yao. Yu, Wang, G. Zhang, J. Zhang, Li, Yua Yu, Yang (libero) oraz Peng
Tabela grupy E:
MŚ siatkarzy 2022, gr. E
Czytaj także: Dreszczowiec w mistrzostwach świata. Francja wróciła z dalekiej podróży
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?