Legenda życzy Polakom trudnego meczu z USA. "Mają nad nami przewagę"

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski siatkarzy
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski siatkarzy

W czwartek o godz. 21 reprezentacja Polski będzie walczyć z USA o awans do półfinału. Nasi zawodnicy są faworytami, ale Małgorzata Glinka przestrzega przed wyciąganiem zbyt pochopnych wniosków z pierwszej konfrontacji tych drużyn na MŚ.

W czterech dotychczasowych meczach mistrzostw świata w siatkówce, podopieczni Nikoli Grbicia stracili tylko jednego seta i to właśnie w konfrontacji przeciwko USA. Drugi mecz tych drużyn może być jednak znacznie trudniejszy, choćby dlatego, że do składu rywali wrócił już podstawowy rozgrywający Micah Christenson.

- To będzie zupełnie inny mecz niż w fazie grupowej i niestety znacznie trudniejszy dla naszej reprezentacji. Obie drużyny znają się bardzo dobrze i raczej trudno będzie nam czymkolwiek zaskoczyć Amerykanów. Rozgrywający, który wrócił po kontuzji, może oczywiście nieco inaczej ułożyć grę swojego zespołu, ale nie wydaje mi się, by była to jakaś znacząca różnica. Nasi zawodnicy muszą po prostu myśleć o sobie i skupić się na rozegraniu dobrego spotkania - komentuje jedna z legend polskiej siatkówki, Małgorzata Glinka-Mogentale.

Wybitna przyjmująca oczywiście widzi znakomitą dyspozycję naszych siatkarzy, ale doskonale zdaje sobie sprawę z wagi spotkania oraz umiejętności rywali. USA to w ostatnich latach jedna z najlepszych drużyn na świecie. Choć na tych mistrzostwach świata Amerykanie nie prezentują się na razie zbyt dobrze, to dotychczasowe problemy paradoksalnie mogą okazać się ich... atutem.

ZOBACZ WIDEO: Rywale Polaków nie będą zachwyceni tymi słowami Nikoli Grbicia | #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #26

- Amerykanie mają nad nami przewagę, bo na tym turnieju grali już kilka pięciosetowych meczów i za każdym razem wygrywali takie starcia. To bardzo podnosi pewność siebie oraz sprawia, że drużyna jest gotowa na kolejne kłopoty i potrafi sobie z nimi radzić. Polacy na razie na tym turnieju grali bezbłędnie i nie wiadomo, co zrobią, gdy pojawią się pierwsze kłopoty. Jestem przekonana, że pierwsze momenty słabości pojawią się już w czwartek i kluczowe będzie to, jak zawodnicy zareagują na problemy - dodaje zawodniczka, która obecnie skupia się na prowadzeniu własnej fundacji Małgorzata Glinka Academy, która ma na celu popularyzować siatkówkę wśród młodzieży.

Jej zdaniem Polaków czeka pierwszy pięciosetowy mecz na tych mistrzostwach, ale legendarna siatkarka wierzy, że wszystko zakończy się wspaniałym zwycięstwem, które otworzy drogę do walki o złoto.

- Życzę tej reprezentacji właśnie takiego spektakularnego, pięciosetowego meczu na najwyższym poziomie. Droga do złota musi być trudna i wyboista, bo tylko takie spotkania wspomina się po latach. Liczę, że właśnie emocjonujący ćwierćfinał ukształtuje tę drużynę i sprawi, że kolejne mecze będą już znacznie łatwiejsze. Z własnego doświadczenia wiem, że to właśnie takie mecze są najtrudniejsze, a po nich zwycięstwa w półfinale i finale przychodzą już nieco lżej - dodaje dwukrotna mistrzyni Europy.

Mateusz Puka, WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Reprezentant Polski został ojcem tuż przed ćwierćfinałem
Polscy siatkarze zaskoczyli swojego trenera

Komentarze (1)
avatar
woytekpe
8.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pani sfrustrowana