Na środę zaplanowano m.in trzy spotkania w grupie D na MŚ 2022 kobiet. Odbyły się już dwa z nich. Reprezentacja Chin zaskoczyła inny zespół z Azji - Japonię i pokonała ją bez straty seta. Dzięki temu Chinki zajmują pierwsze miejsce w tabeli.
W premierowej odsłonie to właśnie siatkarki z Chin prezentowały się lepiej, ale w końcówce rywalki dotrzymywały im kroku. O końcowym wyniku zadecydowała gra na przewagi, Chinki wykorzystały czwartą piłkę setową i zwyciężyły na inaugurację.
W II partii przewaga prowadzących w meczu Chinek była już wyraźna (15:7). Przez moment wzrosła nawet do dziesięciu punktów, ale ostatecznie Japonki zakończyły seta z 17 "oczkami" na koncie. To pozostawiło je w bardzo trudnej sytuacji.
Japonia była jednak w stanie przejąć inicjatywę w trzeciej odsłonie meczu i odskoczyć (19:16). Przy wyniku 23:20 wydawało się, że kibice w Holandii obejrzą czwartego seta. Nic bardziej mylnego, Chinki zdobyły cztery punkty z rzędu i miały okazję do zakończenia pojedynku. Ostatecznie jednak po raz drugi w tym spotkaniu doszło do gry na przewagi. W niej trzech piłek setowych nie wykorzystały Japonki i to się zemściło. Chiny triumfowały 29:27 i wciąż nie zaznały goryczy porażki na tym turnieju.
Zdecydowanie mniej emocji przyniosło drugie spotkanie, w którym zmierzyły się zespoły z Ameryki Południowej. Pierwsze dwa sety bez żadnych problemów wygrały Brazylijki, do 14 i 12. Najwięcej emocji przyniosła trzecia partia, w której na początku lepiej prezentowały się Kolumbijki (6:2). Rywalki odrobiły jednak stratę i przejęły kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Kolumbia ostatecznie była w stanie jedynie dobić do granicy 20 punktów.
Grupa D:
Chiny - Japonia 3:0 (28:26, 25:17, 29:27)
Brazylia - Kolumbia 3:0 (25:14, 25:12, 25:20)
Przeczytaj także:
Biało-Czerwone w drodze po kolejne zwycięstwo. Gdzie oglądać mecze Polek?
Przed nami trzecie starcie Polek. Faworyt jest tylko jeden
ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek