Dziesiąty sezon profesjonalnych rozgrywek siatkarskich w Polsce będzie wyjątkowy. Dawno już nie było, wokół polskiej siatkówki, tyle pozytywnego szumu. Po niedawnych sukcesach męskiej i damskiej reprezentacji, siatkówka staje się powoli w Polsce sportem wiodącym. Do niedawna była nią piłka nożna, jednak porównując to, czego dokonują nasi piłkarze, do osiągnięć siatkarzy, widać, jak wielka przepaść ich dzieli.
Euforia udziela się wszystkim dotychczasowym fanom siatkówki, a także kibicom, którzy do tej pory nie mieli do czynienia z tym sportem. Dowodem tego jest wielkie zainteresowanie zbliżającymi się rozgrywkami ligowymi. W Wieluniu od dawna nie ma już biletów na pierwsze spotkanie, zostały bowiem, w większości, rozdysponowane dla awizowanych na ten mecz gości. Jak poinformował serwis supervolley.pl, jednym z nich będzie trener reprezentacji Polski, Daniel Castellani, który z bliska oglądał będzie poczynania zawodników Skry i Pamapolu.
Wieluńska hala jest bardzo mała, może bowiem pomieścić tylko około 1300 kibiców. W takim wypadku, działacze beniaminka PlusLigi, po zarezerwowaniu biletów dla zapowiedzianych gości, nie mieli możliwości przeznaczenia wejściówek do wolnej sprzedaży. Pierwszy mecz sezonu 2009/2010 w Wieluniu, oprócz zaproszonych gości, obejrzeć na żywo będą mogli tylko kibice dysponujący karnetami.