Wicemistrz Polski zainauguruje sezon Ligi Mistrzyń. PlusLiga nie zwalnia tempa

PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów
PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów

Developres Bella Dolina Rzeszów we wtorek zainauguruje nowy sezon Ligi Mistrzyń. Pierwszy mecz w tych rozgrywkach rozegra również ubiegłoroczny półfinalista. Nie zwalnia tempa PlusLiga, w której odbędą się trzy spotkania.

Poprzedni sezon był najlepszym dla Developresu Bella Dolina Rzeszów w Lidze Mistrzyń. Zespół ten po raz pierwszy w historii wyszedł z fazy grupowej, w dodatku na pierwszym miejscu. W ćwierćfinale ich rywalem był VakifBank Stambuł, podopieczne Stephane Antigi sprawiły sensację w pierwszym meczu zwyciężając po tie-breaku, jednak w drugim uległy 1:3 i odpadły z rywalizacji.

We wtorek rozpoczną zmagania w kolejnym sezonie europejskich rozgrywek. Ich pierwszym rywalem będzie Volley Mulhouse Alsace. Zespół ten był jednym z najgorszych w poprzedniej kampanii, bowiem wygrał zaledwie jedno z sześciu rozegranych spotkań. Francuska ekipa po nieudanym początku w Ligue A wygrała cztery mecze z rzędu, jednak w ostatnich trzech pojedynkach dwukrotnie lepsze były rywalki. Bilans bezpośrednich starć przemawia za rzeszowiankami (3-1), które w miniony weekend po raz pierwszy w trwających rozgrywkach musiały uznać wyższość przeciwniczek.

Oprócz pojedynku Developresu z ASPTT odbędą się jeszcze dwa mecze Ligi Mistrzyń. Poprzedni półfinalista Fenerbahce Opet Stambuł będzie rywalizować z Sanaya Libby's La Laguna. Hiszpański zespół w poprzednim sezonie niespodziewanie dotarł do finału Puchar Challenge kobiet, ostatecznie przegrywając finałowy dwumecz. Teraz do fazy grupowej dotarł za sprawą kwalifikacji. Pierwszy dzień zakończy starcie Igor Gorgonzola Novary z SC Potsdam. W obu tych spotkaniach faworyt jest wyraźny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?

Po powiększeniu liczby drużyn w PlusLidze terminarz jest bardzo trudny. W poniedziałek zakończona została 13. kolejka, natomiast już we wtorek rozpocznie się kolejna. Na inaugurację PSG Stal Nysa zmierzy się z Projektem. Gospodarze przez pewien czas grali nadspodziewanie dobrze, ale przyszedł kryzys w postaci trzech porażek z rzędu. Natomiast zespół ze stolicy Polski na początku miał problemy z kontuzjami, a gdy zaczął się rozpędzać przyszła niespodziewana przegrana u siebie z LUK Lublin, a także w Zawierciu z miejscową Aluron CMC Wartą. Z tego też powodu Roberto Santilli przestał pełnić funkcję szkoleniowca, którą przejął drugi trener - Piotr Graban. W pierwszym meczu pod jego wodzą warszawianie pewnie pokonali BBTS Bielsko-Biała 3:0. Starcie to zapowiada się niezwykle interesująco.

W drugim wtorkowym starciu faworyt jest tylko jeden. Aluron CMC Warta w tym sezonie spisuje się wyśmienicie. Obecnie ma taki sam bilans jak drużyny plasujące się na dwóch pierwszych miejscach. W dodatku przed własną publicznością uległa tylko raz, w dodatku po tie-breaku. Z tego też powodu zawiercian nie powinien zaskoczyć MKS Ślepsk Malow Suwałki. Trzeba jednak oddać, że zespół ten gra bardzo solidnie, o czym świadczy szóste miejsce w tabeli PlusLigi. Stać go również na sprawienie niespodzianki, bo takowej doświadczyła PGE Skra Bełchatów. Jednak wydaje się, że podopieczni Michała Winiarskiego nie dopuszczą do sensacyjnej porażki.

Na koniec dnia zmierzą się zespoły, które znajdują się na odległych biegunach. Jastrzębianie obecnie prowadzą w lidze, ale po dwóch ostatnich porażkach z rzędu depczą im po piętach Asseco Resovia Rzeszów i Aluron CMC Warta. Gdyby tego było mało, to w starciu z Cerrad Enea Czarnymi zabraknie Benjamina Toniuttiego. Francuz na jednym z treningów przed meczem z PGE Skrą skręcił staw skokowy i czekają go minimum 2-3 tygodnie przerwy o czym poinformował klub w mediach społecznościowych. Radomianie natomiast ostatnie spotkanie wygrali... 19 października, dlatego też plasują się na przedostatniej lokacie. Jednak w poprzedniej kolejce podopieczni Pawła Woickiego postraszyli Grupa Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, ostatecznie przegrywając po tie-breaku. We wtorek spróbują zaskoczyć kolejnego rywala z najwyższej półki.

Mecze 1. kolejki Ligi Mistrzyń:
Fenerbahce Opet Stambuł - Sanaya Libby's La Laguna, godz. 16:30 (transmisja Polsat Sport News)
Developres Bella Dolina Rzeszów - Volley Mulhouse Alsace, godz. 18:00 (transmisja Polsat Sport Extra)
Igor Gorgonzola Novara - SC Potsdam, godz. 20:00 (transmisja Polsat Sport News)

Mecze 14. kolejki PlusLigi:
PSG Stal Nysa - Projekt Warszawa, godz. 16:15 (transmisja Polsat Sport, Polsat Box Go)
Aluron CMC Warta Zawiercie - MKS Ślepsk Malow Suwałki, godz. 18:30 (transmisja Polsat Sport, Polsat Box Go)
Jastrzębski Węgiel - Cerrad Enea Czarni Radom, godz. 21:00 (transmisja Polsat Sport, Polsat Box Go)

Przeczytaj także:
Jednostronne spotkanie w Iławie. Cuprum tym razem nie zaskoczył
Kolejny sobotni pojedynek w PlusLidze zakończony tie-breakiem

Komentarze (0)