LUK Lublin nabiera blasku w PlusLidze
W środę LUK Lublin wygrał czwarte spotkanie w PlusLidze z rzędu. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza pokonali Cuprum Lubin 3:0, dzięki czemu awansowali na 11. miejsce w tabeli.
Początek spotkania należał do miejscowych, którzy cztery razy z rzędu zablokowali rywali! Trzykrotnie dokonał tego Szymon Romać, a swoje trzy grosze dorzucił również Jakub Wachnik (6:1). W pewnym momencie goście zniwelowali stratę do dwóch "oczek", ale LUK ponownie wrócił do pierwotnej przewagi (16:11). W końcówce rozpędził się jeszcze Nicolas Szerszeń, a piłkę setową lublinianom zapewnił Romać. W objęciu prowadzenia w meczu pomogli rywale, a konkretnie Paweł Pietraszko, który zepsuł serwis.
II partia rozpoczęła się od błędów gości, przez co ich przeciwnicy prowadzili 4:0. O przerwę Paweł Rusek poprosił, gdy Illia Kowalow nie przyjął zagrywki Szerszenia (2:7). Przez długi czas oglądaliśmy wyrównany bój, gra toczyła się punkt za punkt, a miejscowi utrzymywali bezpieczny dystans. Przed końcowym fragmentem przyjezdni ponownie mieli kłopoty ze skończeniem akcji, czego efektem było prowadzenie LUK-a 21:13. W ataku fatalnie spisywali się zarówno Remigiusz Kapica, jak i jego zmiennik Adam Lorenc. Po pomyłce w polu serwisowym drugiego z wymienionych lublinianie zapewnili sobie przynajmniej jedno "oczko" do tabeli ligowej.
ZOBACZ WIDEO: Zła atmosfera po powrocie piłkarzy do Polski. "To jest słabe" W trzeciej odsłonie pojedynku wydawało się, że goście od początku zaznaczą swoją obecność mocnym akcentem. Przy prowadzeniu 5:3 LUK wrzucił wyższy bieg i po asie serwisowym Romacia było już 7:5 dla miejscowych. Jednak w ataku rozkręcił się Lorenc, a wtórowali mu Kowalow i Wojciech Ferens, dzięki czemu po autowym uderzeniu atakującego gospodarzy było 14:10, ale dla lubinian. Stratę odrobił jednak duet Jan Nowakowski-Wachnik, ale dzięki dobrej skuteczności cały czas minimalnie z przodu był Cuprum.W końcówce goście mogli prowadzić już 22:19, ale zabrała im to wideo weryfikacja. Po ataku Lorenca było 23:21 dla gości, ale okazji do zapewnienia piłki setowej nie wykorzystał Kowalow i to się zemściło w kontrze, którą skończył Romać (23:23). To on był bohaterem końcówki, bowiem w kolejnej akcji zatrzymał ukraińskiego zawodnika lubinian i dzięki temu LUK miał piłkę meczową. Cuprum nie wytrzymał wojny nerwów i pomylił się w ataku, przez co ostatecznie przyjezdni wrócili na tarczy.
LUK Lublin - Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:17, 25:23)
LUK: Komenda, Romać, Szerszeń, Wachnik, Nowakowski, Jendryk, Watten (libero) oraz Gregorowicz (libero)
Cuprum: Pająk, Kapica, Ferens, Kowalow, M'Baye, Pietraszko, Szymura (libero) oraz Lorenc, Czerny
MVP: Marcin Komenda (LUK)
PlusLiga
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Asseco Resovia Rzeszów | 53 | 21 | 18 | 3 | 57:17 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 49 | 21 | 15 | 6 | 55:22 |
3 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 48 | 21 | 17 | 4 | 54:24 |
4 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 43 | 21 | 15 | 6 | 51:30 |
5 | Trefl Gdańsk | 38 | 20 | 13 | 7 | 43:30 |
6 | Projekt Warszawa | 37 | 21 | 13 | 8 | 44:30 |
7 | Indykpol AZS Olsztyn | 37 | 21 | 13 | 8 | 45:35 |
8 | PSG Stal Nysa | 34 | 21 | 11 | 10 | 41:36 |
9 | LUK Lublin | 31 | 21 | 11 | 10 | 42:44 |
10 | Ślepsk Malow Suwałki | 31 | 21 | 10 | 11 | 39:41 |
11 | PGE Skra Bełchatów | 29 | 21 | 8 | 13 | 42:46 |
12 | Barkom Każany Lwów | 21 | 21 | 5 | 16 | 32:51 |
13 | Cuprum Lubin | 18 | 20 | 7 | 13 | 25:48 |
14 | GKS Katowice | 17 | 21 | 7 | 14 | 24:52 |
15 | Cerrad Enea Czarni Radom | 10 | 21 | 2 | 19 | 19:59 |
16 | BBTS Bielsko-Biała | 5 | 21 | 2 | 19 | 13:61 |
Przeczytaj także:
Zacięta walka w Gdańsku. Bartłomiej Bołądź poprowadził swój zespół do zwycięstwa
Liga Mistrzyń rozpoczęta. Półfinalista z pewnym zwycięstwem na inaugurację
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
siatkarz-76 Zgłoś komentarz
Ostatni punkt to błąd ustawienia. A nie pomyłka w ataku...