Dla drużyny Energi Gedanii celem nadrzędnym w tym sezonie jest utrzymanie w LSK. By to osiągnąć, podopieczne Leszka Milewskiego muszą zdobyć jeden punkt, a więc wygrać dwa sety w którymś z pozostałych spotkań. W ostatniej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Aluprofem Bielsko-Biała, więc brakującego oczka powinny poszukać w piątkowym spotkaniu z nieco niżej notowanym zespołem Farmutilu Piła. Awans do fazy play-off jest również możliwy, jeśli wymarzonych dwóch setów nie uda się ugrać, jednak Gedanistki będą musiały wówczas liczyć na korzystne rezultaty w innych spotkaniach, a już nie raz historia pokazywała, że mecze ostatnich kolejek sezonu obfitują w niespodzianki.
Siatkarki z Gdańska nie są jednak minimalistkami i wciąż liczą na zajęcie piątej pozycji po rundzie zasadniczej. Wtedy najprawdopodobniej w kolejnej fazie zmierzyłyby się z zespołem z Piły ponownie, więc piątkowe spotkanie może być swoistą próbą sił przed zbliżającymi się play-offami.
Przed piątkowym meczem włodarzom Gedanii znów czkawką odbija się nieprzemyślana strategia transferowa. Za sprawą kontuzji Kingi Kasprzak oraz wyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski juniorek Aleksandry Pasznik i Tamary Kaliszuk, gdański szkoleniowiec ma do dyspozycji tylko dwie rezerwowe – środkową Natalię Kondracjewą i drugą libero – Agatę Durajczyk. Cóż więc zrobi trener Milewski, kiedy którejś ze skrzydłowych nie będzie „szło” w ataku?
Mimo kadrowych braków, Gedanistki zagrają z pewnością bardzo zmotywowane i powalczą nie tylko o upragnione dwa sety, ale o zwycięstwo w całym meczu. Warto więc stawić się w Wielki Piątek o godzinie 18 w hali przy ulicy Kościuszki 49 w Gdańsku. Bilety w cenie 5 i 10 zł do nabycia w kasach przed meczem.