Olsztyn rozstrzelany zagrywką - komentarze po spotkaniu Domex Tytan AZS Częstochowa - AZS UWM Olsztyn

Bardzo udanie wypadł debiut Grzegorza Wagnera w roli trenera, prowadzącego zespół w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trenowana przez niego drużyna Domex Tytan AZS Częstochowa, pewnie pokonała przed własną publicznością AZS UWM Olsztyn.

Jakub Oczko (kapitan AZS-u Olsztyn): Gratuluję zwycięstwa drużynie z Częstochowy. O naszej porażce w dzisiejszym spotkaniu zadecydowała bardzo dobra zagrywka częstochowian, która utrudniła przyjęcie w moim zespole, co w konsekwencji skutkowało słabszym rozegraniem.

Dawid Murek (kapitan AZS-u Częstochowa): Cieszę się bardzo ze zwycięstwa i z dobrej gry całego zespołu. Dziś mieliśmy bardzo dobrą zagrywkę, dzięki której odrzuciliśmy przeciwnika od siatki, co nam ułatwiło zadanie. Przed nami jeszcze długa droga i wiele rzeczy do poprawienia. Zawsze dobrze mi się grało przed częstochowską publicznością i nie miałem dziś tremy podczas meczu.

Mariusz Sordyl (trener AZS-u Olsztyn): Zostaliśmy rozstrzelani zagrywką przez częstochowski zespół. Moja drużyna nie umiała odpowiedzieć tym samym i zagrywała słabo, czym zdecydowanie ułatwiła rozegranie piłki rywalowi. Dostaliśmy dziś tęgie lanie, ale nie jest to koniec świata. Przed nami kolejne spotkanie, już za cztery dni. Musimy wyeliminować mankamenty w grze, a przede wszystkim popracować nad przyjęciem zagrywki, aby kolejni nasi przeciwnicy nie zrobili z nami tego co częstochowski zespół.

Grzegorz Wagner (trener AZS-u Częstochowa): Bardzo się cieszę ze zwycięstwa nad AZS-em Olsztyn, zwłaszcza, że jest to wygrana za trzy punkty. Jak już powiedzieli moi przedmówcy, dzisiejsze spotkanie ustawiła bardzo dobra zagrywka ze strony moich zawodników. Moja drużyna popełniła mało błędów własnych. Bardzo obawiałem się tego spotkania, ale mamy je już za sobą i trzeba już zacząć myśleć o następnych pojedynkach. Drużyna olsztyńska nie pokazała w dzisiejszym spotkaniu wszystkich swoich walorów i myślę, że jeszcze wygra niejedno spotkanie.

Komentarze (0)