Spotkanie to miało jednak swoją dramaturgię, bo dwa pierwsze sety padły łupem ekipy z Mediolanu - do 21 i 20, ale trzecią partię na przewagi rozstrzygnęły gospodynie, które w kolejnej odsłonie zbiły rywalki do 18. W tie-breaku siatkarki Vero Volley stać było na jeszcze jeden zryw i zwycięstwo 15:10.
Znakomite spotkanie w barwach gości zagrała Jordan Thompson, która zdobyła 28 punktów kończąc 26 z 57 ataków. Po drugiej stronie siatki szalała Ekaterina Antropova. Atakująca drużyny z Florencji zdobyła o jedno oczko mniej.
Magdalena Stysiak w tym spotkaniu zaliczyła tylko wejścia na kilka piłek w każdym z setów. Jej bilans w ostatnim półfinale to 0 skończonych ataków na pięć prób.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
W finale czeka już drużyna Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz, która spróbuje sięgnąć po mistrzostwo kraju piąty raz z rzędu. Mamy więc powtórkę z rywalizacji o złoto sprzed roku. 12 miesięcy temu także ekipy z Conegliano i Monzy (to miasto w nazwie miała wówczas ekipa Vero Volley Milano) rozstrzygały między sobą kwestię mistrzostwa kraju. Rywalizację do trzech zwycięstw Imoco Volley wygrało 3:1.
Teraz także przyszły mistrz Italii będzie musiał wygrać trzy mecze. Pierwsze ze spotkań już w sobotę 6 maja o 20:45 w Conegliano.
Savino Del Bene Scandicci - Vero Volley Milano 2:3 (21:25, 20:25, 26:24, 25:18, 10:15)
Scandicci: Di Iulio, Pietrini, Alberti, Antropova, Ting, Washington, Castillo (libero) oraz Merlo, Mingardi, Yao, Belien, Sorokaite.
Milano: Orro, Larson, Folie, Thompson, Sylla, Stevanović, Parrocchiale (libero) oraz Begić, Stysiak, Rettke, Davyskiba.
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 2-1 dla Vero Volley Milano.
Czytaj także: Finał Tauron Ligi rozpoczął się. Ta wygrana może mieć duże znaczenie