Przed pierwszym turniejem siatkarskiej Ligi Narodów nie ma ogromnych oczekiwań wobec reprezentacji Polski. Turniej finałowy odbędzie się w Polsce, więc nasi kadrowicze mają zapewniony awans. W dodatku selekcjoner Nikola Grbić do Japonii nie zabrał wielu swoich gwiazd. Biało-Czerwoni jednak i tak zachwycają, więc już nie możemy doczekać się kolejnego meczu z Iranem. Oglądaj na żywo w Pilot WP.
Takich siatkarzy chcemy oglądać
Francja była pierwszym rywalem reprezentacji Polski podczas turnieju Ligi Narodów w Japonii. Można było mieć obawy z powodu licznych absencji w naszej kadrze, bo rywal to światowa czołówka w siatkówce. Znowu jednak przekonaliśmy się, że w naszym kraju jest wiele siatkarskich talentów i nawet bez kilku gwiazd stać nas na wielkie mecze.
Francuzi wprawdzie także nie wystawili najmocniejszego składu, ale to w żaden sposób nie umniejszało ich klasy. Pierwszy set już pokazał, że czeka nas zacięta rywalizacja, bo choć Polska wygrała, to minimalnie, bo 25:23.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przepiękny gol Polaka na Islandii. Bramkarz był bez szans
Potem przeciwnik wyrównał, wygrywając drugą partię 25:18. Następnie zobaczyliśmy niesamowity set, w którym obie drużyny zdobyły łącznie... 68 punktów! Takie coś zdarza się niezwykle rzadko w siatkówce, ale to nasi reprezentanci lepiej wytrzymali rosnące napięcie, dzięki czemu ostatecznie wygrali 35:33. To mocno wymęczyło Francuzów, którzy gładko przegrali ostatnią partię, a cały mecz 1:3.
Ten rywal zawsze jest dla nas niewygodny
Kibice, którzy tęsknili za siatkarskimi emocjami, bardzo szybko zaspokoili swój głód. A to przecież dopiero początek walki w Lidze Narodów. Polscy kibice szczególnie nie będą narzekać, bo w Japonii podopieczni Grbicia będą grać z bardzo mocnymi rywalami.
Już w czwartek 8 czerwca czeka nas bój z Iranem. Z tym przeciwnikiem mecze zawsze są pełne emocji. Ostatnio jednak szło nam całkiem dobrze w starcia z Irańczykami, bo w ubiegłym roku pokonaliśmy ich dwa razy z rzędu. Najpierw w Lidze Narodów 3:2, a potem 3:0 w Memoriale Huberta Wagnera.
Na razie trudno przewidzieć, jak dużym wyzwaniem będzie Iran. Nasz rywal źle rozpoczął Ligę Narodów, bo w pierwszym meczu przegrał 0:3 z Japonią. Na pewno Polacy wyjdą na parkiet w roli faworyta.
Poranna dawka emocji
Przypominamy, że pierwszy turniej Ligi Narodów odbywa się w Japonii, a więc mecze rozgrywane są rano. Mecz z Iranem odbędzie się w czwartek 8 czerwca o godzinie 11:00. Potem jeszcze zagramy z Bułgarią (9.06) oraz Serbią (11.06).
Turniej finałowy odbędzie się w dniach 19-23 lipca w gdańskiej Ergo Arenie. Polska jako gospodarz ma zapewniony start w tych zawodach.
Gdzie oglądać transmisję na żywo? Mecz zobaczysz online w Pilot WP na kanale TVP 2. Programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są przeznaczone do powszechnego i nieodpłatnego odbioru również w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną.
Ciężki pojedynek polskich siatkarzy. "Spodziewaliśmy się trudnego meczu" >>
"Dwóch Karolów muratorów". Dużo pozytywów po zwycięstwie Polaków >>
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)